Ta zupa serowo-piwna ma w sobie coś z klimatu kuchni polowej. Użyłem do niej sera wędzonego i efekt nieodparcie zaczął mi się kojarzyć z wojskową grochówką. Gęstą, aromatyczną i bardzo pożywną. Oczywiście składniki są zupełnie inne, ale to nieuchwytne coś pokierowało moje myśli ku wizji militarnego pikniku ;) Może to jednak po prostu aromat wędzonki, a nie żadne coś? Zupa serowa, jeśli użyjecie do niej wbrew moim radom w przepisie piwa z większą ilością chmielowej goryczki (jak typowe środkowoeuropejskie pilsy... czytaj dalej...
Jest to dieta warzywno-owocowa. Według dr Dąbrowskie głodówka organizmu pomaga w leczeniu różnych schorzeń.
Czytaj dalej...Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...