Trzech Króli z Babcią w kuchni... Czernina i domowy makaron.

Trzech Króli z Babcią w kuchni... Czernina i domowy makaron.

Trzech Króli z Babcią w kuchni... Czernina i domowy makaron.

Święto Trzech Króli.Odwiedziła mnie najukochańsza osoba w moim życiu,cudowna kobieta, wspaniała kucharka i niesamowita "ciocia dobra rada".Uosobienie samych zalet w jednym organizmie wielokomórkowym,z gromady ssaków.  Zaopatrzona w swą magiczną płócienną torbę, zawsze czymś niebywałymwypchaną, wparowała prężnym krokiem do kuchni tak lekko, niczymrusałka. Przyodziała swój wiekowy już, wysłużony fartuch w kwiatki, rozpakowałapakunek i odwróciwszy się do mnie, uśmiechnęła promiennie.- To jak, gotujemy?- ... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu W kuchni Karmel-itki

Warto przeczytać

Jak uratować przesoloną zupę?

Co zrobić gdy jednak wsypie nam się za dużo soli? Jak odwrócić ten efekt i poprawić smak naszego dania?

Czytaj dalej...

Dieta kapuściana

Zupa kapuściana jest podstawą tej diety, dzięki niej możemy stracić od 3 do 6 kg.

Czytaj dalej...

Autor

KarmelitkaKarmelitka

Proponowane wyszukiwania

Popularne słowa kluczowe

makarony, makaron, ryby, mąka, wegetariańska, ryba, kaczki, wegańskie, deser, desery, torty, tort, ciasto, susz, jajko, ryba w ciescie, ciasto na niedziele, przepisy na święta, lekka, cukier, zupa, słodkie, ryby na święta, makaron na słodko, ciasto na zimno, lekkie ciasto, jajka na święta, ciasto owocowe, ryba w occie, deser owocowy

Inne przepisy z W kuchni Karmel-itki

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
Milena, 6 stycznia 2012 18:56:04

Oj chyba nigdy nie odważę się zjeść czerniny. Ale makaron wygląda bardzo apetycznie ;)

oliwek, 6 stycznia 2012 19:27:58

makaron super:) ale czerniny się boję ;)też uwielbiam koją Babuszkę, teraz już nie ma na to siły, ale kiedyś sporo razem gotowałyśmy :)

Agna, 6 stycznia 2012 19:29:06

Uwielbiam czerninę... mniam... Ten smak jest niepowtarzalny... Ale kaszanki nie tknę ;)na marginesie: skąd miałaś krew?? Udało Ci się dostać w mięsnym suszoną czy Babcia ma swoje tajne źródło?? Pytam, bo ja, niestety, mam problem z kupnem krwi...

kabamaiga, 6 stycznia 2012 19:29:48

Makaron poproszę, ale czerniny jakoś nie za bardzo. Gotowanie z Babcią to jest to.

Ewam, 6 stycznia 2012 19:37:54

Zazdroszcze ci tego gotowania z babcia...ja jeszcze kilka tygodni temu tez moglam z nia to robic,ale teraz juz nie... niestety odeszla...Jesli chodzi o czernine jestem na duze tak...oczywiscie jesli ktos potrafi ja ugotowac...moj tata robi na kwasno a babcia ze strony taty na slodko -kwasno z kluskami ziemniaczanymi..obie sa pyszne,ja osobiscie jeszcze nigdy nie odwazylam sie sama czerniny ugotowac.Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)

andzia-35, 6 stycznia 2012 19:50:42

Oj, oj, oj... czerniny to raczej nie jadłam, ale mam strasznie wielką ochotę spróbować, tylko nie wiem kto mi kaczkę zabije:)A domowy makaron...rany całe wieki go nie jadłam, chyba zrobię niedługo do niedzielnego rosołku:))Uściski.

Izka, 6 stycznia 2012 20:20:52

Ja nie pogardzę czerniną, chociaż jadam ją bardzo rzadko, ok 2 -3 razy w roku maxymalnie i nigdy nie jadłam jej w innym miejscu niż w rodzinnym domu, autorstwa taty i mamy:) U mnie dodaje się też gruszki lub śliwki z octu, a jako dodatek zazwyczaj ziemniaki w mundurkach. Z domowym makaronem to musi być coś! Swoją drogą jeśli pytam ludzi czy lubią czerniną, to mniej niż co druga jest na tak. Jesteśmy więc w mniejszości:)

burczymiwbrzuchu, 6 stycznia 2012 20:31:28

Ulala, dwa dni temu jadłam po raz pierwszy w życiu czerninę, a że jestem fanką kaczki to tak jak przypuszczałam - od teraz jestem fanką czerniny ;)

dawny_basik, 6 stycznia 2012 22:58:43

Czerniny nigdy nie jadłam, a mój mąż pochodzi z Wielkopolski i bardzo dobrze ją wspomina, ale za to dzisiaj zrobiłam domowy makaron do rosołu i wiem, że to zupełnie inna jakość.Pozdrawiam :)

asieja, 7 stycznia 2012 10:36:19

czerniny nigdy bym nie zjadła. ale wiesz.. zazdroszczę Ci gotowania z Babcią. ja do tej pory pamiętam smak domowego makaronu robionego przez Moją..

Avelina, 7 stycznia 2012 13:09:13

Oj dawno nie jadłam domowego makaronu, będzie trzeba kiedyś zrobić.

Usagi, 7 stycznia 2012 22:16:54

Z czerniną to jest tak, że albo się ją kocha albo nienawidzi. Nienawidziłam czerniny na słodko robionej przez moją rodzinę, ale kiedyś, w gościach poczęstowano mnie czerniną na kwaśno... O jejku, pognałam po dokładkę! Niestety wieki jej już nie jadłam, bo nikt u mnie jej nie robi.Natomiast domowy makaron... domowy makaron robię czasem sama z ś.p. Dziadkiem. To znaczy ja robię, a przy okazji wspominam te dni, które spędzaliśmy razem w kuchni, gdy Dziadek wałkował ciasto. Takie chwile są niezapomniane i niezwykle cenne.

Dusia, 8 stycznia 2012 01:09:58

domowy makaron jadłam parę razy w zakopanym, pycha:) ale czernina, no niewiem niewiem chociaż pewnie zdrowa, bo dużo żelaza ma:)

Hania-Kasia, 8 stycznia 2012 01:26:34

Przypomniał mi się makaron, który robiła moja babcia - do rosołu był u babci zawsze domowy.

kasandraa6, 8 stycznia 2012 12:00:32

czarniny, chyba nigdy jej nie zjem mam złe :-( wspomnienia... ale twoja ładnie wygląda :-)

Bazylia, 8 stycznia 2012 20:13:23

Makaron domowy jadam,jak jestem w domu rodzinnym - mama robi do rosołu :) A czerniny, chyba bym nie tknęła. Tak z uprzedzenia,że to na bazie krwi. Zazdroszczę gotowania z babcią!!! :)

Monica, 9 stycznia 2012 11:57:19

Cudne, staropolskie danie :) Choć czerniny nigdy nie próbowałam.

Szarlotek, 11 stycznia 2012 18:48:30

Cudnie mieć taką babcię i jeszcze z nią gotować :) Przeczytałam z zainteresowaniem, bo kaczkę uwielbiam i chętnie czytam wszystko co z nią związane ale czerniny nigdy nie miałam okazji próbować.

piegusek1976, 11 stycznia 2012 22:56:09

zazdroszczę babci chociaż ze swoją również gotowałam:) czerninę uwielbiam najbardziej z suszonymi śliwkami i gruszkami:)

gruszka z fartuszka, 15 stycznia 2012 11:57:22

do zjedzenia czerniny żadna siła mnie nie zmusi, ale domowy makaron? jak najbardziej! :) ja sposobem mojej babci robię makaron z olejem rzepakowym - nie ingeruje w jego smak. A przy tym zdrowszy jest :)

aga-aa, 28 stycznia 2012 11:32:37

za domowy makaron pójdę w ciemny las :)

Joanna, 28 stycznia 2012 14:14:38

Uwielbiam czerninę. Rzadko ją jem, bo ta zupa to najczęściej zasługa babci, ale ta zupa jest przepyszna :-D

Tylko Spróbuj, 30 stycznia 2012 12:29:18

domowy makaron to jest TO :)ja muszę też czym-prędzej przepis zamieścić, żebym miała i pamiętała :)dziękuję za przypomnienie :)

Amber, 30 stycznia 2012 19:33:16

Jak ja uwielbiam czerninę!Wieki nie jadłam.

Liffka, 4 lutego 2012 21:35:25

Pamiętam czarninę jeszcze z dzieciństwa i pamiętam, że bardzo mi smakowała :)

Kasia, 5 lutego 2012 18:53:17

Nigdy nie miałam okazji jeść czerniny, ale legend się nasłuchałam! :) Także chyba mogłabym się odważyć spróbować... :) A makaron domowy...? A dzisiaj robiłam!

Maggie's Bakery Pl, 5 lutego 2012 22:22:39

domowy makaron, mój ulubiony;) Nie wyobrażam sobie innego do niedzielnego rosołu. A czernina pyszna, kiedys odrzucał mnie jej kolor i produkty z jakich wykonana....a teraz jeden z ulubionych przysmaków;)Bardzo ciekawa propozycja

zemfiroczka, 19 lutego 2012 13:20:00

Wyobraziłam sobie lekką zawadiacką minę babci podczas zadawania pytania i aż się mimowolnie uśmiechnęłam pod nosem ;)

Anonymous, 13 listopada 2012 10:11:52

zofka 13listopad 2012.czernina z kluskami ziemniaczanymi jak kto woli szarymi,to dopiero pycha.