Przepis na : deser
Oj, co to była za zachcianka! Dzień wcześniej naszła mnie chęć na eklery… nadmienić muszę, że nie jadłam ich już dobrych kilka lat, nigdzie ich ostatnio nie widziałam i doprawdy nie wiem skąd pomysł właśnie na nie, no ale… zachciało mi się eklerów;) Oczywiście tego dnia skończyło się na gadaniu i krótkim tylko przewertowaniu książek kucharskich… tak tylko, z ciekawości, by zobaczyć jak też się je robi;) I pewnie temat ucichnąłby na dobre, gdyby nie to, że następnego dnia moje dziecię marudziło o coś... czytaj dalej...