Wracam po przerwie z przepisem na jagodzianki. Ale nie zwykłe jagodzianki, tylko takie, które rosną w nocy. To dla mnie świetny patent, bo ciasto nastawiam wieczorem, chowam do lodówki a rano piekę pachnące jagodzianki i możemy brać je do znajomych na kawę, na działkę… Ciężko o bardziej świeże wypieki A takie wszelkie wypieki, które objętości nabierają w nocy, kiedy zwykle śpimy, są przeze mnie bardzo cenione, bo nie muszę czekać, pilnować czasu czy już piec, czy jeszcze nie. Nie wiem kto wpadł na to,... czytaj dalej...
Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...