Od wiosny zeszłego roku nie kupujemy pieczywa, piekę je w domu. Mój starszy syn i ja najbardziej lubimy ciemne wersje chlebów i bułek, najlepiej z dodanymi ziarnami, młodszy i mąż wolą pieczywo białe, pszenne. Mój ulubiony chleb jest pieczony na dowolnym zakwasie, bez zagniatania, wypiekany w garnku. Można do niego dodać orzechy, ziarna, czy co tam chcemy albo zupełnie nic. Jego wielką zaletą jest cudnie chrupiąca skórka i nieregularnie popękany kształtny bochenek. Taki czy inny, każdy wymaga użycia mąki. ... czytaj dalej...