W sobotni poranek padło pytanie, od którego wszystko się zaczęło:- Kuchnia włoska czy meksykańska?- Meksykańska! - brzmiała odpowiedź.I w ten sposób motyw przewodni tego weekendu został przesądzony. Potem już było tylko ciekawiej. Danie jednogarnkowe, w zasadzie gulasz wołowy. Można go przyrządzić z fasolką szparagową, ale w Meksyku to jadalne kaktusy, tzw. nopales, są najpopularniejszymi warzywami i to one powinny wystąpić w tym daniu. Sceptycznie podchodziłam do możliwości dostania ich w sklepie, ale w końcu... czytaj dalej...
Prowadzę blog w kuchni wieczorem i zajmuję się fotografią. Uwielbiam drobne, codzienne przyjemności i kreatywne życie. Na blogu dzielę się moją pasją gotowania i fotografowania.