Miesiąc grecki - taki był plan. Skończyło się na sałatce greckiej i musace, do której spróbowania Was zachęcam, bo to proste i smaczne danie. Minęło pół roku, od kiedy rozpoczęłam blogową podróż po kuchniach świata i po tym czasie bardzo zatęskniłam za powrotem do domu, czyli sezonową, lokalną kuchnią. Taki ton przebijał się zresztą w ostatnim poście . Coraz bogatsze w warzywa i owoce stragany aż krzyczą do mnie, żebym przestała się wygłupiać i szukać wymyślnych składników tylko po to, żeby przygotować klasyczn... czytaj dalej...
Prowadzę blog w kuchni wieczorem i zajmuję się fotografią. Uwielbiam drobne, codzienne przyjemności i kreatywne życie. Na blogu dzielę się moją pasją gotowania i fotografowania.