Dietetyczna wersja z jogurtem Oczywiście skoro ochrzciłam pastę mianem dietetycznej, Pan Mąż standardowo nie chciał jeść. Przy kolejnym jej robieniu, nauczona już błędami przeszłości, odłożyłam połowę z przygotowanych składników i specjalnie pod Pana Męża zlepiłam je w całość majonezem, a nie jogurtem. No teraz Pan Mąż nie ma już wymówki… Składniki: 1 średnia makrela (ok.270 g przed obraniem z ości) 6 rzodkiewek (60g) 3 średnie ogórki kiszone (90g) pęczek szczypiorku= 4 ł... czytaj dalej...
Niskokaloryczna dieta hiszpańska nie jest dla osób o słabej woli, lecz zawarte są w niej wszystkie smaki.
Czytaj dalej...W przypadku gdy masz grupę krwi 0, doskonale trawisz mięso i ryby. Produkty z którymi masz problem to z pewnością wszelkie zboża, gdyż zakłócają Twoją przemianę materii.
Czytaj dalej...Osoby z grupą krwi B z pewnością nie wysiedzą w jednym miejscu i śmiało można je nazwać „obieżyświatem”. Lubią podróżować, a w szczególności nowe wyzwania.
Czytaj dalej...Spożywanie produktów, które są szczególne istotne dla danej grupy krwi pomaga oczyszczać organizm z toksyn, które mogą być gromadzone w tkance tłuszczowej.
Czytaj dalej...Zdecydowałam się całkiem niedawno na założenie bloga kulinarnego: ---http://grunttoprzepis.blogspot.com/---
Jego zamysłem jest prowadzenie swoistego wirtualnego notatnika kulinarnego, składającego się TYLKO ze sprawdzonych przepisów na potrawy, które ZAWSZE wychodzą i ZAWSZE rewelacyjnie smakują.
Wcześniej służył mi ku temu zwykły notes z przepisami :) – ale ostatnio coraz częściej zaczyna mi brakować w nim wolnych kartek. Stąd przerzucenie się na wirtualne uwiecznianie dla potomności moich ulubionych przepisów i potraw ;)
Moje motto: gotowanie banalnie proste!
Sprawdź mnie!
Jeszcze nigdy takiej nie jadłam :-) wygląda pysznie :-)
Świetny pomysł -ja pastę z makreli robię bardziej tradycyjną :-)Twoja konsystencja może nie do końca mi przypomina pastę -ale jest kolorowa i w dodatku FIT.Bardzo chętnie wypróbuje bo wygląda apetycznie :-)
Powyżej dodałam trochę mało jogurtu, aby kolory były bardziej żywe, dlatego może nie do końca przypomina pastę :P Przy normalnej ilości "zlepiacza" jest w sam raz :) Cieszę się że oczom posmakowała :D