Mój apetyt rośnie z dnia na dzień, a czasami nawet mam wrażenie, że z godziny na godzinę. Już zapomniałam, jak bardzo pogoda wpływa na to, co i jak jemy. Uff…no i ile. Żyjąc w wiecznie ciepłym kraju, nawet będąc instruktorem fitness, nie pochłaniałam takich ilości. Ach, Ty urocza zimo! Ciągle czekam na ten pierwszy, upragniony śnieg, a jego ani widu, ani słychu. Dziś rano wyjechałam z Kołobrzegu i (jeszcze! O zgrozo) zmierzam w kierunku Wrocławia. Jak na ironię, kilka godzin po wyjeździe ... czytaj dalej...