Mamy w domu tydzień pod znakiem ziemniaków a co za tym idzie jedliśmy przez dwa dni kopytka. Uwielbiamy je wszyscy zarówno na słodko, z masełkiem i cukrem, jak i na wytrawnie, jako komplet z gulaszem czy sosem. Tym razem w sklepie nie było pieczarek więc poszły w ruch grzyby leśne, naszymi rękoma zbierane i suszone. Zapraszam nie tylko kopytko z sosem ale jeszcze na ROZDAWAJKĘ FILIŻANKOWĄ :) Sos z grzybów leśnych 50 g suszonych grzybów (u mnie mieszane podgrzybki, borowiki i maślaki) 1 ząbek... czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)