Niedziela to zazwyczaj dzień gdy nie muszę się spieszyć. Mogę pozwolić sobie na poranne działania w kuchni, leniwe gotowanie kakao, zagniatanie bułek, pieczenie chałki. To miły czas, wspólne jedzenie drugiego śniadanie i pogaduchy. Ta chałka to wspomnienie sprzed tygodnia, ale wspomnienie warte powtórzenia :) Wilgotne lekko gliniaste ciasto, piękny zapach, w sam raz słodki smak. Cała chałka zniknęła na raz w brzuchach domowników! Drożdżówka kardamonowa z makiem 50 g masła 250 ml mleka 25 g drożdży 1/... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)