Tłusty czwartek za pasem, każdy choć raz w roku, jeśli nawet nie smaży sam, to na pewno pokusi się i zje. Nie po to, aby się najeść i by się odłożyło tu i ówdzie, ale aby tradycji stało się zadość. 😀 A nawet jeśli kogoś poniesie, to nie ma co dramatyzować. Jak mówi stare przysłowie: Gdy w tłusty czwartek człek w jedzeniu pofolguje, łaskawy Pan Bóg, grzech obżarstwa daruje. 😉 0,5 kg mąki 6 żółtek 250 mil mleka 80 g oleju łyżka cukru cukier waniliowy 50 g drożdży płaska łyżeczka proszku do pieczenia skórka otart... czytaj dalej...
Według chrześcijańskiego kalendarza jest to ostatni czwartek przed wielkim postem, znany również pod inną nazwą „zepsuty czwartek”.
Czytaj dalej...Zaczęło się bardzo niewinnie, od spisywania przepisów. Z czasem nabrało rozpędu i ze skromnej pasji zmieniło się w pełen etat. Zauważona przez innych, nie tylko mogę się spełniać i samorealizować, ale także rozwijać.Nigdy nie jest za późno aby zacząć coś nowego, aby się uczyć , aby obrać nowy kierunek. Mała pasja , często staje się początkiem drogi do spełnienia marzeń.