warzywa - 14856 przepisów (strona:697/991)

pracy pod koniec bazaru). Szukałam wszędzie - w marketach, w warzywniakach, w sklepie ze zdrową żywnością i nic! Znalazłam go dopiero w Kauflandzie. Nie powiem, jak nie lubię stamtąd warzyw i owoców, tak rabarbar był naprawdę przyzwoity. Obkupiłam się, po czym wróciwszy do domu, zabrałam się za jego solidną obróbkę. Co powstało? Właśnie dzisiejsze kruche babeczki. I przepyszne ciasto drożdżowe

mleka sok z 1 cytryny sól, biały pieprz Szparagi obrałam, zagotowałam w wysokim garnku wodę z cukrem i sokiem z cytryny tak,  by sięgała do połowy wysokości warzyw ustawionych pionowo. Do gotującej się wody  włożyłam związane ze sobą szparagi i gotowałam 10-15 minut, nie zanurzając ich główek (wtedy mogą się rozgotować), do miękkości - tak, by widelec łatwo

poprzednim poście posłużyła się poradami Doroty , dziś sama podaje, co robi, by szparagi były idealne. Jak ugotować szparagi? 1. Szparagi dokładnie myję pod. 2. Białe szparagi obieram obieraczką do warzyw do ¾ ich wysokości, odcinam twarde końcówki.      Natomiast zielonym odcinam tylko końcówki. 3. W wysokim garnku zagotowuję wodę ze szczyptą soli i cukru.     Przygotowane szparagi

możliwie najdrobniejszą kosteczkę. Pora kroję w cienkie  półplasterki, a marchewkę w cieniutkie słupki. Wkładam, do rondelka po gotowaniu dorsza. Cukier mieszam z octem, sosem sojowym, wodą i zalewam warzywa. Duszę pod przykryciem  przez jakieś 15-10 minut (marchewka pozostanie chrupiąca). Następnie do powstałej marynaty wkładam kawałki ryby i gotuję ok. 5-8 minut. Podaję z ugotowanym wcześniej makaronem

traci surowy posmak. Zalewam usmażony szczaw wywarem. Marchew i pietruszkę kroję w plasterki, wrzucam do wywaru razem z zielem angielskim, pieprzem i liściem laurowym. Gotuję całość, aż do miękkości warzyw.  Pod koniec gotowania, dodaję śmietankę, hartując ją najpierw odrobiną gorącej zupy. Kiełbaskę kroję, wykładam na dno talerza. Wlewam porcję zupy i całość podaję z ugotowanymi na twardo jajkami. SMACZNEGO

nocy bułeczki, aby móc nimi uraczyć swych bliskich? Chrupiąca skórka i miękki środek, piękny brązowy kolor i głęboki smak orkiszowo-owsianych małych wypieków... Do tego świeże masło, ziołowy twarożek, warzywa dojrzewające w słońcu własnego ogrodu. Brzmi jak bajka, prawda? Ale to przyjemna, cudowna wręcz rzeczywistość. Którą może każdy w swym domu zaprowadzić. Wystarczy tylko chcieć. I włożyć w to serce

młodą włoszczyzną.   Pstrąg z bobem, chorizo i pieczonymi pomidorami. Zupa rybna ze szpinakiem i palonymi pomidorami oraz ośmiorniczkami. Przepiórki z nektarynkami, rozmarynem i masłem. Domowy makaron z warzywami sezonowymi. Owoce leśne z zabayone. Poszłam na całość i wzięłam się za przepiórki. Przed rozpoczęciem uzgodniliśmy z Grzegorzem, że mam być z nim na stanowisku mięsno-rybnym, stąd nawet wybrałam

mnie: bazylia, oregano) ew. kilka kropel oliwy aromatyzowanej Składniki dressingu wstrząsam razem, bardzo dokładnie. Jeśli jogurt jest zbyt gęsty, można dodać nieco słodkiej lub kwaśniej śmietany. Na talerzu układam warzywa, kurczaka i ser.  Dressing podaję osobno, by każdy mógł sam dodać go tyle, na ile ma ochotę. Pasuje do świeżego pieczywa. SMACZNEGO! Pozdrawiam, Karmel-itka

200g sera gorgoznola 1/2 szklanki śmietanki słodkiej (12 %) Cukinię myję, pozbawiam pestek i ścieram na grubej tarce, razem ze skórką. Posypuję odrobiną soli (uwaga, bo sos będzie słony), aby warzywo puściło sok. Następnie mocno wyciskam cukinię z wody. Wbijam jajka, dodaję tyle mąki, by ciasto miało klejącą konsystencję jak placki ziemniaczane. Na patelni rozgrzewam dość sporo oleju. Na rozgrzany tłuszcz

pół i również kładę przekrojoną częścią do góry. Polewam  oliwą, posypuję solą i pieprzem. Piekę niecałą godzinę. Drobno posiekaną cebulę i czosnek szklę na odrobinie oliwy. Upieczone warzywa wyjmuję z piekarnika i zostawiam, aby przestygły,  a następnie ściągam z nich skórkę (powinna łatwo odchodzić) i wrzucam do cebuli i czosnku. Chwilę podsmażam, ciągle mieszając, dodaję bulion,  gotuję

Całość smażę 2 minuty. Dodaję koncentrat pomidorowy, słodką i wędzoną paprykę. Wlewam wino, zagotowuję. Redukuję sos o połowę na większym ogniu przez ok. 3 minuty. Na patelnię z warzywami wsypuję ryż, przesmażam lekko ok. 2 minuty, dodaję bulion, ale porcjami. Mieszam. Znów nieco bulionu, mieszam, zagotowuję, aż do zużycia większości. Zmniejszam ogień i gotuję bez pokrywki jakieś 8 minut

kostkę, wrzucam do garnka. Dodaję por, seler przekrojony na pół, zawartość patelni (cebulę wraz z masełkiem). Wsypuję odrobinę jarzynki  (lub dodaję kostkę grzybową) i gotuję całość do miękkości warzyw.  Na samym końcu dodaję jogurt naturalny ze śmietaną, uprzednio hartując je wrzątkiem. Ewentualnie doprawiam do smaku. SMACZNEGO! Pozdrawiam świątecznie, Karmel-itka

łyżek majonezu dekoracyjnego Winiary 2-3 łyżki jogurtu naturalnego Paluszki surimi kroję w drobną kostkę tak, jak i pozostałe składniki. Kukurydzę i groszek odcedzam z zalewy, dodaję do pokrojonych warzyw. Wszystko mieszam ze sobą, dodając natkę, musztardę, majonez i jogurtu. Dokładnie łączę ze sobą.  SMACZNEGO! Pozdrawiam sylwestrowo, Karmel-itka

takie przyprawy, które o zawrót głowy przyprawiają. Bądź o mdłości. Są takie smaki, których unikamy. Najczęściej ich nie znamy. To jak z dziećmi - nie lubią szpinaku, pomidorów, innych warzyw czy potraw, póki nie skosztują. "Nie znoszę krewetek". "Dlaczego?". Bo nie znam. Krewetki już poznałam i się od razu w nich "zakochałam". Niestety tylko ja, w moim domu unikają

szklę na rozgrzanym w rondelku oleju. Marchewki obieram, kroję w kostkę (szybciej się ugotuje, łatwiej się blenduje), wrzucam do cebuli, chwilę podsmażam, po czym zalewam wodą do wysokości warzyw (około litr wody). Wrzucam pokruszone kostki bulionowe,  po czym gotuję aż do miękkości marchewki. Następnie ciepłą zawartość garnka miksuję przy pomocy blendera,  dodając sok wyciśnięty z całej pomarańczy