Słodko, brzoskwiniowo, nietypowo. Kolejny smaczny eksperyment, początkowo jedna wielka niewiadoma, a w efekciecałkiem przyzwoity wypiek. Bez zbędnego spodu, za to z mnóstwem serka. Ale to przepis
W kuchni Karmel-itkiPierwsza Wielkanoc, podczas której na naszym rodzinnym stole zagościła ta słodka, pochodząca ze Wschodu (Ukraina/Rosja) potrawa z twarogu, śmietany i bakalii. Zgadza się, nigdy w życiu
W kuchni Karmel-itkiPonoć połączenie pracy, studiów dziennych, prowadzenia bloga i dodatkowych kursów językowych (niemiecki i II st. migowego od marca) jest trudne. A mimo to znajduję czas na
W kuchni Karmel-itkiOdwiedziła mnie Babcia. Starsza Pani mojego wzrostu, o białych jak mleko włosach i bystrych oczach.Przytuliła mniedo siebie, a w spracowanych przez lata dłoniach, trzymała torbę
W kuchni Karmel-itkiNie słychać przeraźliwego wycia budzika, nawołującego do ciężkiej i nieprzyjemnej pobudki. Budzą promienie słońca, wpadające przez okno. Budzi zapach świeżo parzonej kawy, który ulotniwszy się
W kuchni Karmel-itki******************** W relacji z warsztatów pod kierownictwem Kurta Schellera (klik) wspomniałam o paczce, którą dostaliśmy od organizatora, czyli Makro Cash&Carry. Obiecałam też, że przygotuję
W kuchni Karmel-itkiSkąd wziął się u mnie pomysł, by zrobić mleko z migdałów? Pojęcia nie mam i do teraz zastanawiam się nad pobudkami,które mnie do tego skłoniły
W kuchni Karmel-itkiGrupka mężczyzn bogato odzianych, w swych wielkich sombrerach spacerują ulicami skąpanymi w słońcu. Grają teksańsko- meksykańskie corridos na gitarach, akordeonach, kontrabasach i bębnach, a one
W kuchni Karmel-itkiPodróż w świat wyobraźni. Siedząc z ulubioną książką, odpływam w siną dal, unoszę się ponad chmury i pokonuję lata wstecz, setki i tysiące kilometrów, by móc
W kuchni Karmel-itki"Wybacz, ale ja nie rozumiem. Jak Ty możesz żyć bez mięsa?" Jak widać, mogę. Wychodzę z założenia, że nikomu w talerz nie zaglądam. Nie potrzebuję wiedzieć
W kuchni Karmel-itki*************** Ostatnio borykam się z jakąś wewnętrzną melancholią. Patrzę zamyślona w okno, wspomnieniami szukam czegoś, sama nie wiedząc czego dokładnie. Wertuję kartkami pamięci w te i wewte
W kuchni Karmel-itkiStoję kolejny kwadrans na autobusowym przystanku. No pięknie, jak zwykle godziny szczytu oznaczają porażkę komunikacyjną. Poszłabym pieszo. Ale wtedy akurat podjedzie zbawienie w
W kuchni Karmel-itkiKlasyk bożonarodzeniowy w moim domu.Dziś wegetarianie będą oburzeni. W moim rodzinnym domu, co roku na święta zamiennie występuje ryba po grecku bądź ryba po japońsku
W kuchni Karmel-itkiChwila wytchnienia. Siadasz więc na kocu w ogrodzie z ulubioną książką i szklanką koktajlu. Ale czegoś Ci brakuje. Nie możesz skupić się na tekście powieści, ciągle
W kuchni Karmel-itkiZa oknem szare puchacze przysłaniają niebo. Jest ponuro i smutno. Hałdy śniegu leżą na poboczach, chodnikach. Pomimo to, wciąż sypie z nieba biały puch. Śniegowe
W kuchni Karmel-itkiWchodzę do marketu jak gdyby nigdy nic, jak zawsze skupiona na tym, co stoi na półkach. Jak zawsze zastanawiająca się, co z czego można by stworzyć
W kuchni Karmel-itki