Tyle słońca w całym mieście, postraszone nagłym deszczem, skryło się w granacie nieba. Uśmiechu więcej potrzeba. A co jest najlepsze na radość? Domowe ciasto! Było
W kuchni Karmel-itkiNiebo zasnute ciemnymi chmurami, słyszę z oddali regularne grzmoty. Przyspieszam kroku, opatulona szczelnie znoszonym swetrem. Chcę zdążyć do swego cichego kącika, uciec przed burzą roznieconych miłością
W kuchni Karmel-itki****** Czasami mam ochotę, by było smacznie, domowo. Czasami mam dość ciągłych eksperymentów i dań, gdzie nie wiadomo, co właściwie powstanie. Czasem jestem aż błagana na kolanach
W kuchni Karmel-itkiZa oknem upał, sezon truskawkowy w pełni, mleko kokosowe w lodówce, oczekujące na wykorzystanie. Dodaję te wszystkie okoliczności do siebie, stawiam wielki plus
W kuchni Karmel-itkiMaj, czerwiec i kolejne miesiące, aż do zwieńczenia sezonu warzywno-owocowego w października to naprawdę wspaniały czas, jeśli chodzi o względy gastronomiczne
W kuchni Karmel-itkiRybka lubi pływać, a śledź już w szczególności. I nie chodzi tu o trunki, wbrew ogólnej wyniosłości.Ryby - nie, nie jedzą ich wegetarianie. Problem w tym
W kuchni Karmel-itkiBulgocze barszcz na gazówce, w salonie ubierają już choinkę. Trzask, kolejna bombka spadła. Śmiech i radosneokrzyki towarzyszą zarzucaniu srebrnych łańcuchów na zielone, pachnące gałązki. Ostatnie prezenty
W kuchni Karmel-itkiDziecięcy krzyk słychać w oddali. Biegają małe istotki - księżniczki, królewicze, zajączki, spidermany, batmany i biedronki, małe Shreki, osiołki, a nawet i wróżki. Śmieją się i cieszą
W kuchni Karmel-itki****** Cała lawina zmian. Poczynając od jednej, cała seria jak kostki domino burzą mój dotychczasowy ład w życiu. Kończę sprawy, które już dawno być
W kuchni Karmel-itkiW lampce mieni się czerwone wino. Patrzy na nią swoim przenikliwym wzrokiem i czeka, czeka co zrobi. Czy wypije? Czy spojrzy w oczy? Czy coś powie
W kuchni Karmel-itkiObładowana wielkimi siatami z zakupami, krąży po mieście. Wszystko już ma, no prawie. Jeden element brakuje, ale ten najważniejszy, by te smakowe puzzle ułożyć i stworzyć
W kuchni Karmel-itkiObiecałam, że powrócę w postach do Krakowa. I to zapewne niejednokrotnie,to miasto pełne magii. Pod każdym względem. Przechadzając się tu i ówdzie, błądząc po Starym
W kuchni Karmel-itkiMałe co nieco chodzi za Tobą jak cień. Chodzi i kusi. Coś niewielkiego, słodkiego i pysznego. Coś czekoladowego, by wzmóc produkcję endorfiny i serotoniny, by poprawić
W kuchni Karmel-itkiOstatnie szlify. Wyprasowany biały obrus na stole, pod nim pachnące sianko. Opłatki kupione, wszystko przygotowane.Choinka piękna, elegancka, stoi w centralnym miejscu. Pyszni się swoim wyglądem, odziana
W kuchni Karmel-itkiSzklana bombka z brzękiem spadła na podłogę, odłamki szkła upstrzyły całą podłogę. Pochylony, odwracasz głowę i przestraszonymi oczami wpatrujesz się we mnie, czekając na reakcję
W kuchni Karmel-itkiStragany wprost uginają się pod ciężarem cudownych, świeżych owoców i warzyw. Kroczę pomiędzy nimi tak uśmiechnięta, zupełnie jakbym zobaczyła kurę znoszącą złote jajka. Tak
W kuchni Karmel-itkiChwytasz pałeczki w dłoń, wciągasz nitkę makaronu i momentalnie przenosisz się tysiące kilometrów od domu. Wyobraźnia buzuje, szumi w uszach, cierpną dłonie, a Ty widzisz jedynie
W kuchni Karmel-itki