Przez długi, długi czas nie mogłam przekonać się do kaszy jaglanej. Kiedy zaś to nastąpiło, wydawało mi się, że nie można jej jeść inaczej
W kuchni Karmel-itkiSpójrz, tęcza na niebie! Uwielbiam patrzeć na kolorowe smugi, które ozdabiają nieboskłon podczas deszczu, przeplatanego promieniami słońca. Od razu na sercu robi się milej. Dlaczego zaczynam
W kuchni Karmel-itkiDo tej pory w moim domu na wielkanocny obiad gościł żurek. Jednak żurek bez kiełbasy jest jak snajper bez wprawionego oka. Trzeba było więc coś innego
W kuchni Karmel-itkiSłońce próbuje nadaremnie przebić się przez grubą warstwę wrogich chmur. Zaraz zacznie padać - niebo szarzeje coraz bardziej, przy każdym mrugnięciu oka zmienia swój odcień. W końcu
W kuchni Karmel-itkiSobotni poranek, po ciężkim, wymagającym tygodniu, nie może stać znów pod znakiem zwykłych kanapek. Nie, nie, nie! Jednocześnie cenię sobie, kiedy można przyrządzić coś innego
W kuchni Karmel-itkiJeśli czytacie mnie w miarę regularnie (choć ja regularnie nie piszę), musieliście spotkać się z dość częstym "bananowym problemem".Jak wiecie, w posiadaniu rodziny są sklepy
W kuchni Karmel-itkiPatrzę na zegarek, dochodzi piąta. Przewracam się z boku na bok. To była ciężka noc. Tyle różnych myśli wypełniających głowę, ogrom sprzecznych uczuć w sercu. Czuję
W kuchni Karmel-itkiWydawałoby się, że chce go odstraszyć, zaniechać wieczornych igraszek. Zdziwiony, a mimo to zachwycony, wręcz jeszcze bardziej jej pragnął. A wszystkiemu winien on. Pieczony czosnek
W kuchni Karmel-itki********************* Są takie dni, kiedy mam ochotę zjeść coś wystawnego, eleganckiego. Są takie chwile, kiedy chciałabym z kimś spędzić cudownie czas. Są takie chwile, kiedy przypominam sobie
W kuchni Karmel-itkiA dokładniej jego kobiety, która kiedyś zaserwowała mu taką sałatkę, a od tej pory stała się sałatką Najsztuba. Zaznajomiłam się z niąna warsztatach z Grzegorzem Łapanowskim
W kuchni Karmel-itkiJest gorąco, ba, można się roztopić nic nie robiąc i nie zanosi się na ochłodzenie. Pewnie wielu z Was zarzuci mi
W kuchni Karmel-itkiTak się świetnie składa, że w miejscowości, w której się uczę, mieszka Kasia, autorka bloga W Krainie Smaku. Co dodatkowo, ze szkoły spacerkiem droga zajmuje mi
W kuchni Karmel-itkiWieczorne szare niebo. Wiatr porusza liśćmi na chodniku, już prawie wszystkie spadły z drzew. Nagie konary strasząprzechodniów swoją surowością, zimnem i nieżyczliwością. Słychać wrzaski wron i
W kuchni Karmel-itkiWszyscy w ciszy stanęli przy stole. Wzięli w swe dłonie opłatki i ze łzami w oczach podzielili się między sobą. Spory zostały zażegnane wspólnym milczeniem, uściskiem
W kuchni Karmel-itkiIdziesz chodnikiem i ani się nie spostrzeżesz, już leżysz. Sól, piach czy popiół nie mają racji bytu, ślisko jak na lodowisku. Samochody na zakrętach kręcą się
W kuchni Karmel-itki