syrop - 6989 przepisów (strona:411/466)

się z gorącym przyjęciem, więc z miłą chęcią zapraszam Was po przepis! Ta kawa była eksperymentem, ponieważ już nie raz piłam w kawiarniach różne smakowe kawy, z dodatkiem owocowych syropów, więc zdecydowałam przygotować ją z prawdziwym owocem. Czy się udało? Sami przygotujcie i oceńcie. Jak dla mnie, jest wyśmienita :-). Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym

Dzień dobry! Dzisiaj mam dla Was pożywną śniadaniową propozycję, pyszne, puszyste racuchy drożdżowe, podane z owocami i słodkim syropem. Posiłek bardziej na leniwy weekend, chyba, że lubicie wcześnie wstawać i godzinne wyrastanie ciasta nie sprawi Wam problemu :-). Dobrze smakują zarówno na ciepło, jak i na zimno, na 2 śniadanie w pracy. Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz

niczym. Będę szukać dalej, nie poddam się! Ostatecznie zamówię w sklepie z jadalnymi kwiatami o ile się pojawią w ofercie. Plany są duże bo i konfiturę, galaretkę, nalewkę, syrop i kandyzowane kwiaty bym zrobiła. Zobaczymy jak to będzie :-). Już się doczekać nie mogę sezonu różanego, aby róże łatwiej było odszukać! Zapraszam po przepis. Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz

więc można powiedzieć, że to specjalny dzień. Rozpoczynamy nowy tydzień od nalewki z kwiatów czarnego bzu. Nalewka powstała już rok temu, jednak nie zdążyłam jej Wam pokazać (podobnie jak syropu, ale o nim wkrótce). Jest niezwykle aromatyczna, w butelce został zamknięty intensywny zapach czarnego bzu. Dodam, że jest to nalewka dość mocna, więc jeśli chcielibyście uzyskać słabszą, należy zmodyfikować ilość

cukru przygotować dość ciemny karmel - karmel przelać do lekko gotującej się masy z miodem, wymieszać do połączenia się składników - całość wystudzić pamiętając, że przy mieszaniu z mąką nasz syrop musi być jeszcze płynny - mąkę przesiać, dodać powyższą mieszankę, dwa żółtka i łyżkę śmietany - sodę rozpuścić w mleku, dodać do ciasta - ze składników wyrobić gładkie ciasto - gotowe ciasto schłodzić w lodówce

małą tortownicę) 500g serka śmietankowego 5 galaretek cytrynowych (lub pomarańczowych) puszka mandarynek garśc rodzynek biszkopty 3 galaretki rozpuściłam w 1/3 ilości wody z przepisu na opakowaniu. Mandarynki osączyłam. Syrop zmieszałam z wodą tak, by powstała z tego szklanka soku. Zagotowałam i w tym rozpuściłam pozostałe 2 galaretki. Serki zmiksowałam, dorzuciłam rodzynki. Dodałam 3 tężejące galaretki, wymieszałam. Formę wyłożyłam biszkoptami.Wylałam

wcześniej dokładnie umyte). Wywar odstawić z kwiatostanami i cytryną na 24 godziny. Po tym czasie wsypać cukier i gotować  (na bardzo małym płomieniu) 2 godziny do uzyskania gęstego syropu (ja gotowałam ok. 15 minut krócej). Gotowy miód przecedzić przez gazę i gorący przelać do słoików. Zakręcić i przewrócić do góry dnem. *** Oczywiście, w zależności, ile miodu chcemy, zmieniamy proporcje

cukru 4 galaretki pomarańczowe sok z 2 pomarańczy Obraną dynię pokroiłam w kostkę, zasypałam cukrem i odstawiłam. Dynia puściła sok, wtedy podgrzałam i gotowałam aż do wyparowania tego syropu i zmięknięcia dyni. Następnie, kiedy już była dostatecznie rozgotowana, dodałam sok z pomarańczy. Do gotującej się pulpy wsypałam galaretki, gotowałam ok.7 minut, ciągle mieszając.  Gorący dżemik włożyłam w wyparzone słoiczki

każdy mógł samodzielnie zaaranżować podanie, wykazać się gustem, estetyką w stylizacji potraw. Dania prezentowały się świetnie. Na zakończenie każdy uczestnik otrzymał paczkę z prezentami, a w niej: kawa,  syrop cynamonowy, biszkopciki do tiramisu, cynamon w laskach i mielony. Już w następnym poście pojawi się przepis z wykorzystaniem niektórych z otrzymanych składników. Szykuje się coś pysznego. Pozdrawiam, Karmel-itka

pierniczków, zdążycie na pewno! DOBOWE PIERNICZKI NA MAŚLANCE /od klienta;/ ok. 300 sztuk (w zależności od wielkości) 1 litr maślanki 1 kg cukru  Zagotowałam razem tak, aby powstał syrop. Wystudzić 400g margaryny 4 paczki przyprawy do piernika Rozpuściłam margarynę z przyprawą, wystudzić. 8 jaj 400g cukru 2 kg mąki 4 łyżki kakao Jaja ubiłam z cukrem na kogel mogel

tortowej) 1/3 szklanki kakao masa: 4 szklanki mleka 4 opakowania "śnieżki" 2 tabliczki gorzkiej czekolady 2 łyżki cukru pudru łyżka żelatyny odrobina gorącej wody szklanka wiśni bez pestek (z syropu najlepiej) śmietana: 1/2 startej tabliczki czekolady  (lub 1/2 szklanki wiórków czekoladowych) 2 kremówki 30% (po 375ml jedna) 2 czubate łyżeczki żelatyny odrobina wody 3-4 łyżki cukru pudru biszkopt

były kwaśne po upieczeniu. 12 foremek do kruchych babeczek natłuszczam i oprószam mąką. Porcjami wielkości  łyżki stołowej wylepiam je, zostawiając też kulkę ciasta na kruszonkę. Owoce dokładnie odcedzam (syrop pozostały świetnie smakuje rozrobiony z wodą), układam owoce, posypuję je łyżeczką cukru i przykrywam kruszonką. Przygotowane foremki z babeczkami układam na większej blaszce, wkładam  do nagrzanego do 180 stopni

dniami, z parasolką i budzącą się w sercu melancholią. Z niedostatkiem słońca i ciemnymi porankami. Z odgłosami ptaków, opuszczających kraj na zimę, co zresztą niedługo nastąpi. Z przeziębieniem i syropem z cebuli, herbatą z malinowym sokiem, co to latem powstawał przy upale w małej kuchni. Ale także z zapachem cynamonu, korzennych przypraw i różnością składników. Dynie, kabaczki, cukinie, ziemniaki, bataty

Mamy;  przy współpracy z Winiary / dla 4- 6 osób 300g wędzonej piersi z kurczaka 1 średnia kapusta pekińska 2 puszki kukurydzy pęczek pietruszki pęczek koperku puszka brzoskwiń w syropie mały jogurt naturalny 3-4 łyżki sosu chrzanowego Winiary ewentualnie sól i pieprz Kapustę pekińską kroję dość drobno. Kukurydzę odsączam z zalewy, jak również brzoskwinie. Owoce kroję w drobną kostkę

spotkaniach. Najlepiej smakuje mocno schłodzony z kostkami lodu (niestety nie widać tego u mnie na zdjęciach,przyczyny techniczne), ale rzeczywiście, im chłodniejszy, tym bardziej mu to służy. Skład: woda, syrop cukrowy, cukier owocowy, aromat naturalny, sok jabłkowy, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, barwniki: antocyjany i karminy, substancja konserwująca: sorbinian potasu, koncentrat barwiący z jabłka, substancja słodząca: sukraloza. Jedynie skład nieco wzbudza