świąteczne przepisy - 9152 przepisów (strona:408/611)

Sposób na smętne jabłka 144

wymieszać z ciastem - ale nie zakalcowate. Wyborne! Smakowało wszystkim, i zniknęło w ciągu jednego popołudnia! Polecam - naprawdę warte spróbowania. A podczas pieczenia po domu rozchodzi się taki jakby świąteczny zapach... Wczoraj też piekłam z Czarną biszkopt. Zazwyczaj, kiedy coś robię w kuchni, lubię być sama. Moi Panowie to szanują i nie wchodzą mi wtedy w drogę - nagradzani są efektami mojej

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Pierniczenie na cztery ręce 152

kawałek jabłka). Smacznego! Mam nadzieję, że na zdjęciu widać, jak bajecznie wyglądają, kiedy się je podświetli. Sądzę, że na choinkę są idealne!  Tymczasem dowiedziałam się, że z moich świątecznych planów nici . Z jednej strony bardzo się cieszę - okazało się, że moi Panowie mają wolne i jednak jedziemy do domu! Co prawda tylko na cztery dni (z czego prawie

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Cynamonowe gwiazdki w dwóch kuchniach 299

ostatnia nasza wspólna propozycja na te Święta. Rok temu widziałam te gwiazdki u  Dorotuś , teraz Maggie  mi o nich przypomniała. Wyglądają uroczo, pachną cynamonem i migdałami. Naprawdę świątecznie robi się w domu, kiedy tak rozkoszne zapachy wydobywają się z piekarnika.  Kilka słów o samych ciasteczkach. Zimtsterne , czyli cynamonowe gwiazdki, to niemiecki przysmak. Z pewnością przepisów jest mnóstwo

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Ciasteczka na drogę. I odrobina minimalizmu w kwestii ubrań 140

dłoniach i szklanką soku pomarańczowego na stole. Co do ciasteczek - wyszły pierwsza klasa. Inspirację znalazłam w gazecie  Dobre rady , wydanie specjalne, nr 2/2009. Co prawda jest poświęcona wypiekom świątecznym, ale ciii ... Na zdjęciu był śliczne - płaskie, duże, ciemne, z kawałkami czekolady zatopionymi w cieście. Jak widać na zdjęciu - moje wyglądają zupełnie inaczej. Po pierwsze - są małe, bo specjalnie lepiłam

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Dziwne poranki. I ciasteczka do ślicznej puszki 123

spać dalej. Ale czasem nie można, a przecież lepiej zacząć dzień w przyjemny sposób. Kiedy mamy szczęście, do przedporannej kawy mamy też jakieś ciacho lub ciasteczka. Ponieważ ogarnęła mnie świąteczna mania, tym razem drobiazgi ze ślicznej puszki, którą kupił mi C. Właściwie kupił mi trzy - ta jest najmniejsza, i już nie ma w niej tylu ciasteczek, co na zdjęciu

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Czekoladowe maleństwa 128

kiedy ogarnął mnie ciasteczkowy szał, okazała się niezwykle przydatna.  Te akurat pyszności robiłam już kilka razy wcześniej, jednak aromat pomarańczy i czekolady, delikatnie podkręcony kardamonem może być bardzo świąteczny. Poza tym ciacha są naprawdę świetne - robi się je błyskawicznie i bardzo łatwo, i choć nie wyglądają powalająco, zaskakują bogatym smakiem. Do puszki jak znalazł! Czekoladowo-pomarańczowe całuski z nutą

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Kawa po zimowym spacerze 162

łyżeczki gałki muszkatołowej Czekoladę rozpuścić, wymieszać dokłądnie z gorącą kawą. Przelać do filiżanek, udekorować ubitą na sztywno kremówką. Wierzch posypać gałką muszkatołową. Smacznego! Dzisiaj idziemy z C. na świąteczne zakupy - mamy całe mnóstwo prezentów do kupienia! Coś mi się wydaje, że w jedno popołudnie rady nie damy... Ale ciii , trzeba być optymistą, prawda

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Migdałowe serduszka z ciekawym składnikiem i bardzo smakowita paczka 199

progu mieszkania! Nie wiedziałam, że listonosz może ot tak, zostawić przesyłkę, bez pokwitowania ani nic... Cóż... Ważne, że już ją mam, i mogę się cieszyć zawartością. Poza prezentami świątecznymi dla C. ( World kitchen Ramsey'a, The Oxford companion to wine  Jancis Robinson - wielka księga, mam nadzieję, że C. się ucieszy - i fartuchem z uroczym napisem don't mess with

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Mak, powidła, biała czekolada... 145

jednak bardziej pasowała tutaj biała. Ciasteczka same w sobie nie są zbyt słodkie, jednak w połączeniu z powidłami i odrobiną białej czekolady smakują wyśmienicie. W dodatku prezentują się naprawdę świątecznie. Nie trudne do wykonania, choć nieco czasochłonne. Mi ciasto, mimo usilnych starań, nie dawało się zagnieść - jednak po dodaniu śmietany wszystko poszło gładko. Wszystko zależy od wielkości jajka - dlatego warto

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Wymagające ciasteczka 135

powiem), to w ogóle byłaby bajka. Teraz zaczynam być ciekawa piątkowej zabawy... Co do ciasteczek - śliczne są, prawda...? Urocze serduszka, zatopione w białej czekoladzie i obsypane pistacjami. Bardzo, bardzo świąteczne, z wyraźnym smakiem imbiru (jeśli nie przepadacie za jego ostrym aromatem, radzę zmniejszyć ilość - jest tutaj bardzo wyczuwalny), złagodzonym przez czekoladę. W środku znajdziecie też czekoladę (według oryginalnego przepisu należy

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Apetyczny chlebek bananowy 137

blogu pojawiały się niemal same ciasteczka. Totalnie mnie wzięło - piekłam jedne za drugimi, a później, cóż... Ktoś musiał to jeść... Mam jeszcze jedne do pokazania, nie aż tak świąteczne, przygotowane na specjalne życzenie C. - zniknęły błyskawicznie mimo sporych rozmiarów. Dziś nie o tym jednak... Żeby nieco od ciasteczek odpocząć, upiekłam ciasto. Jeszcze przed Świętami.  Po pierwsze - chciało mi się

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Takie łatwe, takie dobre... 163

wyspacerować psę, wziąć prysznic i zakopać się pod kołdrą z mocnym postanowieniem nie obudzenia się, kiedy C. wróci z pracy.  W tej chwili siedzę pod kocem, w cieplutkim, świątecznym swetrze i staram się zmusić do ruszenia zadka w kierunku kuchni. Opornie jakoś mi idzie... Pewnie dlatego, że cięższy jest za sprawą bez, które ostatnio upiekłam. Zasadniczo miałam ochotę

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Pozwijacie ze mną...? 172

minut. Schłodzone ciasto pokroić w 0,5 cm plastry, ułożyć w odstępach na blasze wyłożónej papierem do pieczenia. Piec w 180 st. C. przez 15 minut. Smacznego! Po świątecznych ciasteczkowych szaleństwach odkryłam, że ich pieczenie sprawia mi ogromną frajdę. Maleńkie słodkości, takie na jeden lub dwa kęsy, które są w stanie wywołać uśmiech na każdej twarzy. Naprawdę każdej

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Pożeraczka świątecznie - pierwsza pascha 145

dobrze. Mimo choroby, pracy i śniegu doszłam do wniosku, że nie może być tak zupełnie nieświątecznie. Chcę czy nie - mamy Wielkanoc! Postanowiłam więc jednak przygotować paschę... Pascha intrygowała mnie od pierwszych blogowych Świąt. W domu nie przygotowywało się tego smakołyku - ani Mama, ani Babcie nigdy jej nie robiły. Nie mam pojęcia, czy kiedyś próbowałam jej u którejś z koleżanek - jeśli

Pożeraczka, czyli raz adobrze

Proponowane wyszukiwania