kolejna propozycja ciepło kanapkowa wg Jamiego Olivera. U mnie na lekki obiad zjedzony w spokoju podczas snu Syncia, u autora na śniadanie, dla mnie chyba byłoby zbyt ciężkie. Przyznam, że miałam wątpliwości ale po pierwszym kęsie ustąpiły zachwytowi!!! szczypiorek z jajkiem to klasyka ale jeszcze z ciągnącym się cheddarem to smak po prostu boski!2 kromki pieczywa tostowego2 plastry
Dzieje kuchennej Wiewióryzarówno jej jak i Synciowi powróciły różne alergiczne przypadłości. Faktem jest, że trochę świątecznie sobie pofolgowaliśmy ale i wcześniej się zdarzało lecz bez takich konsekwencji...W ramach drugiego śniadania postanowiłam wykorzystać przepis Nigelli z "Nigella ucztuje" na pudding
Dzieje kuchennej WiewióryOdkąd odkryłam mąkę gryczaną jemy jej coraz więcej. Naleśniki gryczane weszły do kanonu drugich śniadań a i słodkości pachnące gryką polubiliśmy bardzo. Ciasteczka znalezione na blogu Addio Pomidory upiec musiałam. Powstały dwie wersje, dla tych co mogą czekoladę i dla tych, którym zakazana. Obie pyszne. Wykorzystałam do nich stempel... tak wreszcie mam stempelek do ciastek, zakupiony w sklepie
Dzieje kuchennej WiewióryPowróciliśmy do szkolnej rzeczywistości. Do szybkich spacerów do i ze szkoły lub też do proszenia tych życzliwych o podwózkę. Także do śniadaniowego pakowania. Na poniedziałkowe drugie śniadanie zaplanowałam placuszki. Przepis zaczerpnięty z "Nigella ucztuje". Placuszki proste w przygotowaniu, obłędnie lekkie i delikatne o nienatrętnym smaku. U nas z dozwolonym kefirem i jajkiem przepiórczym
Dzieje kuchennej WiewióryNadal hołdujemy zasadzie, że gluten ograniczamy bo ogranicza :) dlatego też jeśli na drugie śniadanie jemy kanapki w szkolnych pudełku chleb już nie ląduje. We wczorajszej śniadaniówce Córci pojawiła się nowość. Mini bułeczka z amarantusa ekspandowanego, ze słodką rodzynką i chrupiącym migdałem. Przepis banalny i miałam okazję zużyć kolejny kawałek amarantusowej nagrody. Lekkie, dość
Dzieje kuchennej Wiewióryjaglana z owocami, tak wiem, mrożonymi, ale wiosną zapachniało i to całkiem o poranku! Z nadejściem wiosny staram się robić kolejne żywieniowe postanowienia, min takie, że w dni powszednie śniadania w domu jemy bezglutenowe. jak na razie trzymamy się tego i całkiem
Dzieje kuchennej Wiewiórymnie wszelkie regionalne smakołyki z tych dziedzin dlatego też skusiłam się na fińskie naleśniki Panny Malwinny. Grubaśne, słodkie, bardzo sycące, w sam raz by się pokrzepić w ramach drugiego śniadania gdy pierwsze jedzone było, z konieczności, porą dogodną dla wszystkich czyli troszkę po 6ej. Naleśniki te, z racji tego, że mają w sobie
Dzieje kuchennej Wiewióryśniadanie, deser, podwieczorek czy lekka kolację. Lekko i pysznie, sezonowo, truskawkowo ale przede wszystkim bardzo zdrowo!!! bezglutenowo, bezmlecznie i bez cukru. Moje dzieciaki były zachwycone!Pomysł podpatrzyłam w ekscentrycznym parowarze, troszkę go zmodyfikowałam, część musu stała się lodami a drugą zjedliśmy tak po prostu :) idealna alternatywa dla nadmiaru ugotowanego ryżu
Dzieje kuchennej WiewióryNastał czas truskawek i czas chłodnych napojów. Wczoraj wróciliśmy z Synciem z odprowadzania Córci i oboje ledwo żyliśmy. Zamarzyło mi się chłodne trzecie śniadanie i zrobiłam koktajl. Tradycyjny, lekko podkręcony. Mi smakował bardzo a małemu jeszcze bardziej.A wieczorem gdy wróciliśmy z Córcią ze szkoły i placu zabaw specjalnie na jej życzenie i dla niej powstał kolejny koktajl, całkiem inny
Dzieje kuchennej WiewióryDrugi września. Córcia sama obudziła sie 8 minut przed czasem z wesołym okrzykiem "Zdążyłam?". Zdążyła :) Na obudzenie, śniadanie, uczesanie, umycie i ubranie nie zabrakło czasu. Wzięła nowy, wielki plecak i pojechała... a mi dopiero niedawno rozwiązał się supeł jaki miałam w żołądku.Pierwsze lekcje to i pierwsze pudełko śniadaniowe w tym roku.Wieczorowa porą Córcia praktycznie sama upiekła
Dzieje kuchennej Wiewiórypada słowo "zajęcia". Wtedy zaczyna się ryk. O wszystko, o majtki, skarpetki, nie o ta bluzkę, on przecież musi uspokoić się w łóżku z gołą pupą oczywiście, nie zje śniadania, nie włoży bluzy
Dzieje kuchennej Wiewióryroku nie mogło zabraknąć u mnie drugiego dnia świąt domowego chleba z żurawiną (i słonecznikiem). Taka mała tradycja się już z tego robi, nie muszę wspominać, że po śniadaniu już go nie było
More food, love and dreamskażdego pieczywa czy to czerstwe, czy świeże, ze zwykłych bułek, chałek- czyli to pieczywo, które zawsze macie pod ręką.Utarło się, że tosty francuskie, to idealna propozycja na śniadanie, nie wiem dlaczego- ja przyrządzam je zawsze na kolację, wtedy się nigdzie nie spieszę i spokojnie mogę zająć się smażeniem chleba, a potem powoli delektować się ich smakiem...Tosty
Kraina Miodem PłynącaWydrążamy środek z nasionek. Biały ser mieszamy z kefirem i z drobno pokrojonym szczypiorkiem, doprawiamy solą i pieprzem. Gotowy twarożek wypełniamy ogórki, na wierch kładziemy starte na tarce rzodkiewki. Śniadanie gotowe :)Faszerowane zielone ogórki
Bon Appetit Małgorzaty