shoarma - 704 przepisów (strona:39/47)

Dukkah, dakkah, dakka, dugga to nazwy bardzo popularnej na Bliskim Wschodzie zwłaszcza w krajach Maghrebu (Egipt, Tunezja) arabskiej mieszanki przypraw i orzechów stosowanej jako dodatek do

Tahini a właściwie tahina jest produktem niezastąpionym w kuchni każdej arabskiej gospodyni (chociaż w Arabii Saudyjskiej , zwłaszcza w miastach, kuchnia to raczej królestwo maidy :D ) Tahini

Sambousa  (zwane też samosa) to jedna z bardziej popularnych i lubianych przystawek w Arabii Saudyjskiej, innych krajach Zatoki Perskiej, ale także w Azji i Afryce

Jak już opisałem tutaj , Małżonka Ma Aleksandra miewa czasem szalone pomysły, ale tym razem przeszła samą siebie.  Poprosiła, a raczej kazała mi stworzyć przepis na

Upieczenie tutaj chleba to nie lada wyzwanie, nie tylko ze względu na brak mąki żytniej, której do tej pory w Arabii Saudyjskiej nie znalazłem.  

Dostałem od Małżonki Mej Aleksandry przepis na ciasto drożdżowe dla leniwych.  Nie jest to jednak Jej autorski przepis. Ola dostała go od Marysi , która dostała

  Składniki - proporcje na dwie małe keksówki 3 szklanki mąki pszennej 2 szklanki cukru   1 szklanka oleju roślinnego   1 szklanka maślanki   1 szklanka

Składniki 400 g mąki pszennej chlebowej 50 g drobno posiekanych (ale nie mielonych) dowolnych orzechów lub rodzynek 70 g wiórków kokosowych 200 ml mleka kokosowego lub

Bardzo, ale to bardzo lubię rosół i jadam go chętnie, niezależnie od kraju w którym przebywam, ale nigdzie dotychczas nie trafiłem na taki, który dorównałby smakiem

Ola dostała od swojej koleżanki Dominiki przepis na piernik wielce smakowity :) Niestety Domina bloga nie prowadzi nad czym niezmiernie ubolewam, bo sam bym chętnie niektóre Jej

Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4 Ponieważ Saudyjski Wielbłąd ma (jak zauważyliście w poście Piernik Dominy ) problem ze zrobieniem dla

Zachciało mi się w Arabii Saudyjskiej spróbować kuchni meksykańskiej. Zacząłem od chili con carne, ale Małżonka ma Aleksandra oprotestowała to danie jako zbyt pikantne. Wpadłem więc

Naszych chlebowych przygód w Arabii Saudyjskiej ciąg dalszy - tym razem zrobiliśmy chleb pszenny razowy, który przynajmniej przypomina nam smak naszego ulubionego pieczywa z piekarni "Grzybki" w

Ponieważ kupienie dobrego chleba graniczy w Arabii Saudyjskiej z cudem, to chcąc nie chcąc musieliśmy jakoś ten problem rozwiązać. Cudownym pomysłem okazał się zakup wypiekacza mało

Leniwi się robimy, oj leniwi - nawet piernik pieczemy w automacie. Jeśli Małżonka Ma Aleksandra zrobi jeszcze w tej maszynie gulasz to też nie będę specjalnie zdziwiony