Kiedy skończyła rozmawiać zauważyła, że nigdzie mnie nie ma. Sprawdziła przed budynkiem, w szatni i nic. Okazało się, że w pełnym ekwipunku, w kurtce, czapce i kozaczkach wróciłam na salę i dalej się bawiłam. Pozdrawiam serdecznie :) Anonimowy - nagroda niespodzianka Mam na imie Monika ale mamusia zwykle nazywała mnie Helenką lub Zuzą. Helenką byłam wtedy kiedy byłam bardzo grzeczna czyli kilka
bistro mamaparkowy jedzenie nie mieliśmy ochoty. Kilka ruchów na smartfonie i zaleźliśmy restauracje U Mnicha , podjechaliśmy. Niestety nie było nam dane nic zjeść, bo siedząca w rozkroku na głównej sali Pani, nie wiem, czy to menadżerka, czy też właścicielka, z papierosem w ustach, dała nam wyraźnie do zrozumienia, że "jutro" ma komunie, chyba ze trzy w sumie i nie ma czasu
BaRepassmażymy drobno posiekaną cebulę. Dodajemy pomidory. Paprykę, czosnek i chili kroimy w kostkę. Wrzucamy do rondelka. Całość solimy i gotujemy aż salsa zrobi się gęsta. Pod koniec dodajemy ketchup. Sala z chili jest dosyć ostra. Jeśli nie lubisz takiej ostrości, papryczkę zamień na pieprz. R YŻ CURRY Z WARZYWAMI 1 torebka ryżu 1/2 opakowania warzyw na paletnie 1,5 łyżeczki
Mój Smak na Życiebył lądowiskiem UFO albo średniowiecznym kosmodromem. Skąd takie pomysły? Budowla powstała na planie ośmiokąta foremnego, liczy osiem wież o wysokości 26 metrów, wewnątrz znajduje się ośmiokątny dziedziniec, osiem wielkich sal i osiem potężnych okien. Jeszcze jakieś ósemki? Jak najbardziej. Fryderyk II zmarł w 1250 roku, a suma cyfr to… Nic dziwnego, że wokół budowli narosło mnóstwo teorii i mitów
Bon Ton ItaliaBędą to inne wina niż te dostępne do degustacji podczas otwartej części Festiwalu. Połowa winnic będzie zaprezentowana na pierwszej degustacji, połowa na drugiej. Podczas tych degustacji będziemy zapraszać do sali samych winiarzy, których wina będą właśnie przedstawiane, aby dodali parę słów od siebie, odpowiedzieli na pytania. 1. Pierwsza z degustacji odbędzie się o godz. 14.00 i poprowadzi ją Tomasz Prange
królestwo garówkilometrów na wschód od Rzeszowa znajduje się malownicze miasteczko z pięknym zamkiem (prawdopodobnie z XVII wieku) i parkiem. Muzeum-Zamek można zwiedzać codziennie (szczególnie podobały mi się sala z elementami orientalnymi, łazienki i teatr pałacowy) . Oprócz polskiej, dostępne są 3 wersje językowe: francuska, angielska i niemiecka. W muzeum, zamku oraz na terenie powozowni obowiązuje zakaz robienia zdjęć
Qlinarnie i Qlinarniezłoto". Fajne jest to,że w filmie widzimy wszystkie etapy zarówno przed jak i w trakcie trwania Bocuse d'Or.Trzeba przyznać,że koncentracja Rasmusa Kofoeda udzieliła się również nam.Na sali panowała totalna cisza.Gdy podczas konkursu kelnerzy podnoszą platery z prezentowanym daniem i coś idzie nie tak,wszyscy widzowie reaguja niezwykle emocjonalnie. Oczywiście duńczyk zdobywa upragnione złoto a od nas (widzów
Wielki apetytjakości i tak dużych porcjach, jak najbardziej adekwatne. Wskazówka - rezerwujcie stoliki (w przeciwnym razie albo poczekacie na wolne miejsce, albo obejdziecie się smakiem) obłożenie jest bardzo duże, mimo wielkiej sali z licznymi stolikami. Z resztą naprawdę wiem dlaczego. Z czystym sumieniem- POLECAM i ciesze się, że mamy takie miejsce w Trójmieście. Restaurację odwiedziłam w ramach programu blogerskiego urodaizdrowie.pl
Wielki apetythamburgera jest przepyszna i nie raz jeszcze zagości na moim stole. Burger pełen smaków, słodkiego buraka, tymianku, pietruszki, czosnku, przypraw do tego kasza jaglana, a to w połączeniu z salą z pomidorów i pieczonej papryki Nic tylko zrobić i zajadać. SKŁADNIKI : (porcja na burgery z buraków ok 9 szt) bułki razowe, grahamki duże 2 duże świeże buraki
Basia w kuchnioraz możliwość ich zakupu można znaleźć na stronie http://www.novevinarstvi.cz/ Poza tym można osobiście wybrać się do winnicy i ją zwiedzić. W ofercie znajdziemy możliwość zorganizowania degustacji w nowoczesnej sali degustacyjnej ( do 20 osób) lub w starym budynku winnicy z XVIII wieku. Jak już zmęczymy się zwiedzaniem i degustacją odpoczynek znajdziemy w okolicznych, przytulnych hotelikach Drnholec lub Marcicak. Tomasz Noga
królestwo garówinnej formule. Pomysł ten zrodził się w głowie Jacka Taranko, który następnie wraz z dwukrotnym Mistrzem Sommelierów Polski Andrzejem Strzelczykiem zorganizował całe wydarzenie. Miało ono miejsce w kameralnej Sali hotelu Le Regina w wolne sobotnie popołudnie i skierowane było do osób prowadzących blogi o winie oraz miłośników wina. Koncepcja testowania wina była jednak bardziej wyrafinowana niż spotykane zazwyczaj. Zamierzeniem
królestwo garówdań z ich karty. Restauracja mieści się w narożnej kamienicy przy bardzo ruchliwej ulicy. Nie ma to jednak wpływu na komfort wewnątrz, jest cicho i przytulnie. Na dole spora sala z ogromnym lustrem na ścianie – świetny pomysł doskonale powiększający przestrzeń. Całość utrzymana w jasnej – białej tonacji. Na górze zdecydowanie przytulniej- między innymi pufy, na których można „ zalec” i sączyć
królestwo garówmiastem. Nie dociera gwar z pobliskiej ulicy a przez okna zagląda do środka zieleń. Restauracja jest całkiem spora, jednak ustawienie stolików oraz przepierzenia sprawiają, iż nie czuje się ogromu sali. Całość utrzymana w tonacji beżowo brązowej, wystrój stonowany. Ogólnie przyjemne wrażenie. Navona to restauracja włoska a więc w menu oczywiście jest pizza, risotto, makarony... oraz przystawki w stylu włoskim: vitello
królestwo garówjego tworzeniu żeby efekt był oszałamiający. W 2010 roku ruszyły prace związane z rozbudową budynków winnicy, będą się w nich mieścić pomieszczenia produkcyjne, duża piwnica do przechowywania wina oraz sala degustacyjna i pokoje dla gości. Prace są już na absolutnym finiszu. W związku z tym adres Winnicy Płochockich należy sobie dobrze zanotować i koniecznie odwiedzić ją w trakcie podróży
królestwo garówważne w tym dniu. Skromnie, domowo, a i tak wszyscy się objedli i pakunki na wynos dostali ;) Kolejny po maksiowych chrzcinach dowód na to, że nie trzeba wynajmować sali i płacić niebotycznych sum za ugoszczenie najbliższych. Wystarczy nie spać prawie wcale przez jedną noc, jeden dzień spędzić w kuchni, kilka wcześniejszych na nerwach, zakupach i porządkach i mini - przyjęcie gotowe
Kuchnia po mojemu