przepisy na ciasta - 14000 przepisów (strona:637/934)

dokładnie połącz ją z masłem orzechowym i kolendrą. Pozostaw na kilka minut do przestudzenia, a następnie wmieszaj bułkę tartą, ugniatając dłońmi przez 2-3 minuty.  Deskę oprósz mąką. Ciasto podziel na 8 części i uformuj je w mniej więcej równej wielkości podłużne walce na przygotowanej desce. Wstaw do lodówki na minimum 1 godzinę. Na patelni rozgrzej olej. Smaż kolejno

temp. 180 *C do lekkiego zarumienienia. Moje ciasteczka częściowo posypałam makiem :) przepis stąd Ciasteczek przed pieczeniem nie smarowałam białkiem. A jeśli nie pieczemy wszystkich na raz, to zarobione ciasto przechowujmy w lodówce, inaczej zrobi się miękkie i trudno będzie je rozwałkować

coś do posłodzenia Marchewkę zmiksować na gładką masę. Dodać resztę składników. Wsadzić na kilkanaście minut do lodówki (ok.30min-1h). Po wyjęciu formować lekko zwilżonymi dłoniami kuleczki i spłaszczać je (ciasto będzie dość lepkie dlatego nie formujemy wałka). Wrzucać na gotującą się, lekko osoloną wodę. Gotować jakieś 1-2min od wypłynięcia

szklanka mąki kukurydzianej 1 szklanka mąki pszennej 3,5 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 łyżki cukru 1/2 łyżeczki soli    Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. (Powinna powstać jednolita masa.) Ciasto przelać do formy (u mnie 12 x 22 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około 30 minut w 180 stopniach. (Chlebek powinien być zarumieniony

sztywną pianę, a resztę składników dodajemy do napęczniałej kaszy i mieszamy. Następnie łączymy kaszę z pianą z białka i delikatnie mieszamy, aby składniki dobrze się połączyły. Łyżką nakładamy porcje ciasta na rozgrzaną, lekko natłuszczoną patelnię i smażymy na średnim ogniu, aż na powierzchni pojawią się pęcherzyki powietrza. Przekładamy na drugą stonę i smażymy ok pół minuty. Placuszki podajemy z ulubionymi

odstawić, - przestudzoną masę podzielić na 4 części, 1/4 wyjąć i w jej miejsce wsypać mąkę ziemniaczaną, - wszystko razem (łącznie z tą wyjętą na chwilę 1/4 ziemniaków) zagnieść na jednolite ciasto, - formować kulki, wciskać dziurki  Emotikon wink - gotowe kluski wrzucać do osolonego wrzątku, gotować kilka minut, aż wypłyną jak pierogi. Do tego sosik ze szklanki wody przegotowanej również z kurkumą

Ciasto na niedzielę" [ klik ] i dynia w temacie czyli "woda na mój młyn". Dynia to moja kolejna miłość i jemy jej dużo czy hokkaido żółciutkiej jak kaczuszka czy makaronowej udającej spaghetti a także muscat o bajecznym kształcie albo piżmowa wyglądająca jak gruszka i do tego mięciutka, wszystkie są pyszne na swój jedyny i niepowtarzalny sposób. Dlatego

naturalnego 1 łyżeczka powideł śliwkowych Białka oddzielić od żółtek. Ubić je na sztywno, dodać żółtka i zmiksować. Wsypać mąkę, kakao i otręby, delikatnie wymieszać. Patelnię wysmarować masłem i wylać ciasto. Smażyć na małym ogniu, do lekkiego ścięcia wierzchu, przewrócić i smażyć jeszcze chwilkę. Przełożyć na talerz. Foremkami do ciasteczek wyciąć kształty. Podawać z dodatkami. Smacznego

wlewamy po łyżeczce na dno każdej foremki, następnie układamy owoce lub czekoladę ( u mnie to były wiśnie z nalewki oraz czekolada biała i gorzka ). Zakrywamy owoce lub/i czekoladki resztą ciasta do 2/3 wysokości foremek. Pieczemy w 190 stopniach przez 25-30 min. Babeczki są najlepsze pierwszego i drugiego dnia:)   Smacznego

Gdy Piotrek zaczynał urlop, mieliśmy całą listę rzeczy, które chcieliśmy przez ten tydzień zrobić. Zuzia też ma przerwę w przedszkolu … Czytaj dalej →

wyszło mi 11 sztuk małych babeczek.  Śmietanę ubijamy i dodajemy cukier. Następnie dodajemy mascarpone. Miksujemy chwilę, do uzyskania gładkiej masy. Babeczki wydrążamy i napełniamy masą z mascarpone. Pozostałe ciasto z babeczek rozkruszamy i posypujemy wierzch. Z czekolady formujemy diabelskie różki. Gotowe! ;) Przepis na babeczki podpatrzyłam na stronie  Kuchenne Wariacje

tagliatelle i kasztanami.  Lucjan czerwony w Zamościu Co do naleśników - bez rewelacji, aczkolwiek solidna porcja szpinaku . Brak jakiejś dekoracji sprawił, że danie wydaje się być nudne jak samo ciasto naleśnikowe. Niemniej jednak ponad godzinne oczekiwanie na rybę było nawet warte swojej ceny (35 zł). Sos kasztanowy z grzybami miał fajną, kremową konsystencję, same kasztany stawiały lekki opór zębom

buro i w ogóle nie wiadomo jak. Kuchnia włoska, więc dania mączne na start. Numer jeden z wybranych pozycji to zdecydowanie sakiewki z gruszką i serami w sosie gorgonzola. Ciasto, z którego zrobiono sakiewki miały bardzo gładką strukturę, nadzienie bardzo sprytnie zestawiono z sosem. Prezentacja - bardzo ładnie, no cacy cacy. Druga propozycja - penne z łososiem w sosie śmietanowym. To danie

parmeńska, rukola, parmezan, domówiłem ekstra suszone pomidory). Warto wspomnieć, że każda pizza bazuje na sosie pomidorowym, serze mozarella i pecorino, oliwie, ziołach i świeżej bazylii. Efekt? Cieniutkie ciasto, wysokiej jakości produkty, które przełożyły się na bardzo ciekawy smak. Kompozycja smaków - rewelacyjna. A to także dzięki temu, że tych składników nie ma 7 czy 10 ale minimalna ilość

grubszy. Po usmażeniu pierwszego naleśnika trzeba wyciągnąć wnioski - czy jest odpowiednio słony, nie przesadziliśmy z pieprzem, za gruby/za cieńki placek? Jeśli jest OK, nie zmieniamy nic i wysmażamy resztę ciasta. Naleśniki: 2 jajka, mleko, mąka, posiekana drobno natka pietruszki, sól, pieprz Rosół: 1 szyja z indyka, 2 skrzydełka z indyka, 1 ćwiartka z kurczaka