Znowu wakacyjnie. Tak, chce mi się gotować takie rzeczy na wakacjach. Inna sprawa, że zostałam przez brata obdarowana mini blenderem, więc cwaniaczę. Zabrałam malucha na wakacje
KardamonovyOstatnio mam jakieś niedobory grochowe w organizmie, bo ten ciągle się go domaga. Wegetariańska zupa grochowa z pomidorami powstała z wiadomych więc względów. Dodatkowo postanowiłam trochę
KardamonovyStudiowałam ostatnio sporo klasycznych przepisów, porównując je jednocześnie z moimi. I okazało się, że kopytka, które normalnie robię, można uzupełnić jeszcze o mąkę ziemniaczaną. Biorąc pod
KardamonovyZ wakacji, które spędziliśmy częściowo na Podlasiu, przywieźliśmy buraki. W dniu wyjazdu My własnoręcznie zbierał je z pola. Za zgodą właściciela, żeby nie było, że znowu
KardamonovyParę godzin temu zastanawiałam się nad tym, co powinnam dziś opublikować. Zajrzałam na bloga i zobaczyłam, że mięsa nie było u mnie już szmat czasu. Parę
KardamonovyJadąc na wakacje, zrobiliśmy trochę większe zakupy. Nasza pierwsza część wakacji była na leśnym zadupiu (większe sklepy były od nas oddalone o parędziesiąt km, spodziewaliśmy się
KardamonovyZa pasztet cukinii zabierałam się pińcet razy. Próbowałam nawet go robić, ale ciągle coś było nie tak. Oszczędzałam na wypełniaczach typu kasza manna czy bułka tarta
KardamonovyHanna Szymanderska. Nie wiem ile razy Wam już tutaj o niej wspominałam, bo potraw z jej przepisów jest już parę na blogu. Naleśniki z zsiadłego mleka
KardamonovyLubię właściwie wszystkie wersje łazanek. Tak, te z z mięsem też. Te z kapustą kiszoną i słodką. Niestety w naszym domu tylko ja się nimi ekscytuję
KardamonovyPierogi wielbię, ruskie najbardziej. Ale z lepieniem mam mały problem, średnio przepadam. Chociaż przyznam się Wam, że dzisiejsze robienie pierogów było nawet przyjemne i dość sprawnie
KardamonovyParę dni temu wpadłam na pomysł upieczenia ryby pod kruszonką. Nie chciałam, żeby to był po prostu dorsz lub po prostu łosoś, dlatego wybrałam grenadiera. Uparłam
KardamonovyZastanawiając się nad ciepłą potrawą, która idealnie będzie pasować do Sylwestra, brałam pod uwagę niewiele opcji. Ostatecznie uparłam się na bogracz, którego jeszcze nie mam na
KardamonovyParę dni temu zrobiłam tytułowy krupnik. Gdy się za niego zabierałam, byłam dość sceptycznie do niego nastawiona. Czemu? Bo był dietetyczny i lekkostrawny. Kiedy pomyślałam, że
KardamonovyDiety wątrobowej ciąg dalszy. Nie nie, spokojnie, tytułowy krem zdecydowanie nie jest dla wątroby dobry. Zrobiłam więc dwie wersje tej zupy, jedną dla mnie, drugą dla
KardamonovyZ miesiąca na miesiąc, lepienie pierogów sprawia mi coraz większą przyjemność. Wcześniej robiłam to „bo święta”, „bo ktoś miał ochotę”, „bo
Kardamonovy