taki upał to tylko sernik na zimno z owocami i galaretką pomoże... Składniki: 1 kg sera w wiaderku (u mnie z Biedronki) 50 gramów żelatyny 3/4 szkl. mleka 3/4 szkl. cukru pudru paczka okrągłych biszkoptów 2 galaretki brzoskwiniowe brzoskwinie w puszce borówki Tortownicę wyłożyć biszkoptami Żelatynę rozpuścić w mleku, wymieszać i odstawić Twaróg i cukier puder przełożyć do malaksera
www.szczesliwakuchnia.blogspot.comwreszcie bezchmurnym niebie. Cudownie było zapomnieć o zegarze, zamienić obiad na śniadanie i zjeść go jeszcze w piżamie, pochłonąć bardzo nierozsądną, ale jakże wskazaną w ten upał ilość lodów, a potem smażyć kiełbaski na ognisku. Jeszcze wspanialej było pożegnać upalną niedzielę popołudniową kawą na tarasie. Schłodzoną, z lodami, z syropem waniliowym, i bitą śmietaną. I oczywiście ze słomką
KUCHARNIAdrugiej kuchni. Nie miałam właściwie chwili czasu by przygotować się do pieczenia ptysi, poszukać ciekawego przepisu na krem i sos. Trwający w domu remont w połączeniu z męczącym upałem, regularnym wyłączaniem prądu, wierceniem, stukaniem, cięciem i kuciem zmusiły mnie do ciągłego spychania ptysi na później. Amber cierpliwie czekała, choć ja i tak czułam oddech wielkiego ptysia na moich plecach
KUCHARNIAPrzepędził ostatnie skrawki lata. Budzi mnie porannym chłodem i zimną rosą. Zagląda przez okna złotymi liśćmi klonu. Głośno stuka deszczem o parapet. Zachwyca błękitem i upałem, by kolejnego dnia zasnuć świat szarym niebem i ponurą miną. Staję na palcach przed szafą i sięgam ręką najgłębiej, tam, gdzie śpią ciepłe swetry. Pora je zbudzić. Zaczynam
KUCHARNIAMimo, że na dworze i w domu okropny upał a włączenie piekarnika to dodatkowe ciepło, jednak zdecydowałam się na upieczenie czegoś na szybko. W numerze 2/2011 gazetki kulinarnej „Przepisy czytelników” znalazłam przepis na babeczki z budyniem. Zmodyfikowałam nieco przepis i zamiast budyniu czekoladowego dałam malinowy i dodałam do tego jeszcze mrożone maliny. Z podanego przepisu wyszło mi 18 babeczek
Na słodko lub wytrawnieDostałam od rodziców jabłka papierówki więc mimo upału ochoczo zabrałam się za pieczenie szarlotki. Z podanego przepisu wychodzi jedna duża blacha ciasta. Delikatne kruche ciasto z prażonymi jabłkami wymieszanymi z cukrem i cynamonem dało przepyszny efekt.. Polecam.. :-) Przepis wzięłam z strony TEJ z małymi modyfikacjami. Składniki na ciasto: 4 szklanki mąki 1 szklanka cukru pudru 1 łyżeczka
Na słodko lub wytrawnieDzisiejszy dzień śmiało można zliczyć do tych z cyklu "Żar tropików". Obiad skromny bo i jeść się w taki upał nie chce, a co dopiero gotować. No, ale deser pychota. Chłodny, delikatny, malinowy........ mmmm tego mi było potrzeba. W przygotowaniu jest banalnie prosty, a efekt oceńcie sami. SKŁADNIKI: na 4 porcje 20 biszkoptów (użyłam okrągłych) 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
Kuchnia w opałachdziś na obiad ? Długo się zastanawiałam, bo w końcu w taki upał to się nawet zbytnio jeść nie chce, a co dopiero gotować. Ale wymyśliłam :) Postawiłam na drobiowo-warzywne szaszłyki, wprost z patelni grillowej. SKŁADNIKI: 2 piersi z kurczaka 1 mała cukinia 2 małe czerwone cebule 5 pieczarek papryka czerwona i pomarańczowa sos sojowy sól pieprz przyprawa do grilla
Kuchnia w opałachoczywiście), z sosem lub owocami. Śmietana ściekała po rękach, Mama się denerwowała, a ja rozkoszowałam się tym boskim smakiem... Dla mnie gofry są synonimem słońca, wakacji, spacerów w popołudniowym upale. Chwil szczęścia. Przejrzałam całe mnóstwo przepisów na gofry, część zapisałam do wypróbowania na później (na drożdżach, kakaowe, dyniowe, piernikowe), a swoje przygotowałam z przepisu z instrukcji obsługi. Wydawał się prosty
Pożeraczka, czyli raz adobrzeMało czasu w piątkowe przedpołudnie i przydałby się jakiś ciekawy obiad...Szybkie w wykonaniu i ciekawe w smaku, doskonale pasują do zimnego kefiru, szczególnie w taki upał jak na zewnątrz ;)Zapiekane ziemniaki Składniki:ziemniakitroszkę olejułyżka przyprawy do ziemniakówgranulowany czosneksuszona cebulaoreganozioła prowansalskie papryka mielona słodkapapryka mielona chilisólpieprzPrzygotowanie:Ziemniaki obieramy, kroimy w słupki i podgotowujemy przez kilka minut. Studzimy.Naczynie
Lawendowe NieboUpał w mieście strasznie doskwiera:) Tak długo wyczekiwana piękna pogoda daje się teraz mocno we znaki zwłaszcza mojemu tarasowemu ogródkowi. Nie ważne ile wleję wody raco wieczorem większość roślin niestety wymaga reanimacji. Ale za to dziś zerwałam pierwszą własną poziomkę!!! Nie mogę się już doczekać pomidorków koktajlowy - ale one wciąż uparcie zielenią się na krzaczkach. Wracając do gotowania
Magiczna kuchnia DariiPrzy takim upale jaki nam nastał osobiście nie jestem w stanie zmusić się do jedzenia. Jedyna akceptowalna dla mnie forma posiłku to różnego rodzaju koktajle. Na wieczór proponuję mocno schłodzony smoothie na bazie zielonego ogórka. Niskokaloryczny ale bardzo wartościowy wieczorny posiłek.Składniki:1/2 zielonego ogórka2 łodygi selera naciowego1 kiwi1/2 banana1/2 szklanki wody gazowanejsoku z limonki do smakuPrzygotowanie:Obranego ogórka, oczyszczony
Magiczna kuchnia DariiUpał, choć przyjemny nadal mocno daje się we znaki zwłaszcza w kuchni. Dlatego królują u nas szybkie i lekkie dania, które nie wymagają mnóstwa pracy a zwłaszcza długiego gotowania. Dobrze, że pod dostatkiem mamy świeżych warzyw, choć w związku z pogodą jeszcze wczoraj świeże szparagi dziś już niestety nadawały się tylko na zupę albo sos.Składniki:kalafior1/2 pęczka szparagów4 łyżki
Magiczna kuchnia DariiNaleśniki robiłam w pędzie, w upale i przy zmęczonym dziecku. Nie myślałam o zdjęciach i o blogu. Ale kiedy ukroiłam sobie kawałek torciku na obiad, zamiast go zjeść - sięgnęłam po aparat.Przekrój okazał się bardzo fotogeniczny :)Chciałam całość zalać musem truskawkowym, ale pech chciał, że zepsuł się mój robot kuchenny, mam tylko nadzieję, że nie na amen. Jak dołożę
bistro mamaFasolkę po bretońsku robię bardzo, bardzo rzadko. Ale jak już zrobię, to jemy przez trzy dni. Tym razem fasolka po bretońsku była moją wielką zachcianką i żaden upał mnie nie powstrzymał :) I nie, nie... nie jestem w ciąży. Ja tylko zachcianki mam w naturze. I ciąży nie potrzebuję do tego, żeby zaraz po zjedzeniu pasty z wędzonej makreli mieć ochotę
bistro mama