lekkie ciasto - 9193 przepisów (strona:311/613)

łyżce mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia (można do jednej części ciasta dodać 1 łyżkę kakao). Wlewamy wyrobione ciasto do formy wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą. Pieczemy 50 min w nagrzanym piekarniku w 180 stopni C. Po upieczeniu lekko ostudzoną polewamy lukrem. Smacznego

Tak, tak, tak właśnie - Lord Somersby szaleje, częstując nowym, nietuzinkowym smakiem. Orzeźwiający, lekki, kuszący. Idealny na wiosnę!  Nie sądziłam, że połączenie bzu i limonki w

Miałam w lodówce lekko przejrzałe banany i postanowiłam je zużyć - to właśnie takie banany moim zdaniem są najlepsze, żeby dodać je do babeczek lub ciasta. Składniki: 3 dojrzałe banany 125 ml oleju roślinnego 2 duże jajka 2 szklanki mąki 1/3 szklanki drobnego cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 1/2 tabliczki czekolady pokrojonej w drobną kostkę

kleiło się do rąk. Oderwać połowę, a resztę zawinąć w folię, ja zawijam w reklamówkę, żeby nie wyschło. Wałkować ciasto na grubość około 3 mm i wykrawać szklanką okręgi. Na każde kółko nakładać po łyżeczce jagód. Zlepiać brzegi. Gotować w lekko osolonej wodzie z łyżką oleju około 5 minut od wypłynięcia. Podawać z jogurtem naturalnym lub śmietaną i cukrem. Smacznego

wycinamy szklanką kółka i formujemy okrągłe bułeczki.  A można zrobić tak jak ja, czyli: odrywam po kawałku ciasta i formuję małe bułeczki a wychodzi ich około 10-12, ponieważ są to maleńkie bułeczki. Gotowe bułeczki kładziemy na blasze lekko spłaszczamy, smarujemy jajkiem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 210 C przez około 15min. Jeszcze ciepłe bułeczki posmarowałam powidłami śliwkowymi

gwiazdki. Z papieru do pieczenia wycinamy około 25-30 kwadratów o boku 7-8 cm., i rysujemy na nich ciastem okrągły kształt pączka. W dużym garnku rozgrzewamy olej i wkładamy pączki papierem do góry, po chwili zdejmujemy papier, który będzie lekko odchodził. Pączki smażymy na rumiano z obu stron, a po upieczeniu odsączamy na ręczniku papierowym. Sok z cukrem ucieramy

jajkami. Zagnieść ciasto, zawinąć w folię spożywczą i odstawić na 1-2 dni w chłodne miejsce. Przed pieczeniem ciasto rozwałkować na grubość ok. 7 mm i wycinać foremką różne kształty. Przed pieczeniem można posmarować niesłodzonym mlekiem skondensowanym, wtedy będą lekko połyskliwe. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180 °C, ok. 15 min. Po wyjęciu z piekarnika

wymieszać. Dodać jajko, wanilię, rozgniecione widelcem banany, płatki owsiane, i miękkie masło. Wyrobić ciasto (łyżką, albo w rękawiczce – ciasto się klei). Wsypać zmielone orzechy, całość wymieszać. Odstawić na 15 minut. Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia kłaść łyżką ciastka, lekko spłaszczyć. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180º C na 15 minut. Upieczone ostudzić na kratce.   Ciasteczka robi się

Obie mąki przesiałam do dużej miski i dodałam wyrośnięty rozczyn, ciepłe masło z serwatką, ubite jajka z cukrem, sól. Ciasto wyrabiałam robotem z hakami, do czasu, aż stało się jednolite i nie przywierało do miski (trwało to ok. 12 minut). Lekko oprószyłam mąką, przykryłam ściereczką i odstawiam , w ciepłe miejsce, do wyrośnięcia na 1,5 godziny. Potem krótko wyrobiłam

płatkach (opcjonalnie) pieprz przygotowanie Bazylię posiekać. wszystkie składniki mieszać w misce, na początku widelcem, pod koniec zagniatać ręcznie. Ciasto musi mieć taką konsystencję , aby łatwo dało się z niego utoczyć wałek. Wałek o średnicy ok  2 cm utoczyć na lekko posypanej mąką desce, a następnie odkrawać z niego kluseczki 1,5 cm szerokości. Wrzucać na osoloną wrzącą wodę

ducha wycinamy ciasteczka (jeżeli nie posiadamy odpowiedniej foremki możemy z tektury wyciąć kształt ducha i przykładając tekturkę do ciasta za pomocą noża wykrajać odpowiednie kształty).   Ciastka przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.  Pieczemy ok. 10-12 minut do lekkiego zrumienienia brzegów w temperaturze 170 stopni.  Lukier: Cukier puder ucieramy razem z wodą do otrzymania gładkiej konsystencji

przyprawy mieszamy w misce. W garnuszku z grubym dnem podgrzewamy miód i masło, do momentu, aż masło się roztopi. Lekko przestudzamy. Do suchych składników wlewamy ciepłą masę miodowo-maślaną, dodajemy otartą skórkę z pomarańczy i  cytryny i mieszamy mikserem. Ciasto będzie bardzo lepkie. Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy do całkowitego wystudzenia, wtedy ciasto zgęstnieje. Po tym czasie

Odstawić do wyrośnięcia na 30-60 minut. W tym czasie przygotować sos: dokładnie ze sobą wymieszać wszystkie składniki. Wyrośnięte ciasto podzielić na pół. Każdą część rozwałkować na długość 2 parówek i szerokość 15-20 cm. Podzielić na 6 części po lekkim skosie. Szerszy koniec każdego paska posmarować sosem. Każdą parówkę podzielić na 3 części. Układać kawałek parówki na sosie, zawinąć

Wychodzi nam takie coś: Teraz czas na punkt kulminacyjny - smażenie. Straszne. Grzejemy olej na patelni, łyżką nabieramy po trochę ciasta i formujemy takie jakby placki. Potem pilnujemy, by to cholerstwo się nie przypaliło. Zasadniczo to by było na tyle :) Tylko lekko przypaliłam pierwszą partię, potem poszło już jak z płatka i wyszło naprawdę smacznie jak na warzywo :) Polecam

zamrażalnika na 35 min. Pieczemy 15 min. w temp.180 bez nawiewu i 2-3 min z nawiewem. Ciasto studzimy  i przygotowujemy  masę marcepanową. Kostkę marcepana kroimy na kawałki i miksujemy z jajkiem do uzyskania jednolitej masy, ja lubię lekko ziarnistą. Białka ubijamy i łączymy delikatnie ze zmiksowanym marcepanem . Na wystudzonym spodzie układamy ściśle cząstki grapefruita i zalewamy masą