do pracy - 13340 przepisów (strona:421/890)

cienkie! Pyszne. Polanie ulubionym syropem jest świetnym rozwiązaniem, bo naleśniki smażone bez tłuszczu są mięciutkie i nie są tłuste. Ja nie wszystkie polałam syropem, bo te suche zabiorę do pracy i będę mogła je polać na miejscu. W środku jest moja konfitura truskawkowa z wanilią, którą robiłam początkiem lata. Ser? No sera białego nie robiłam, kupiłam :) Jajek nie zniosłam, też

wolno miksować zbyt długo, bo masa najnormalniej w świecie zważy się, a szkoda takiej ilości składników. Miksowałam mikserem ręcznym, który nawet widać na zdjęciu wyżej. Takim zawsze wykonuję wszystkie prace kuchenne, bo innego nie mam, więc jak widzicie, nie trzeba mieć specjalistycznego sprzętu by piec :)  Krem włożyłam do dużego rękawa Wilton  (mam go już 3 lata, używam bardzo

Rama w ramach promocji nowego produktu do smażenia. Szczęśliwie tym razem warsztaty rozpoczynały się o godzinie 18.00 dzięki czemu nie musiałam brać urlopu i pojechałam na nie prosto p pracy. Postanowiłam wybrać się tam ambitnie swoim autem, co jak na mnie jest nie lada wyczynem, bo jestem początkującym jeszcze kierowcą:) Na szczęście drogę pokonałam bez niespodzianek, a na miejscu było

Potem kilka dni zwlekałam, bo to przedsięwzięcie trzeba sobie dobrze logistycznie rozplanować. Zmieniłam nieco czas i sposób wyrastania, żeby lepiej pasował do mojego porządku dnia. Tak czy inaczej jednak, prace należy rozpocząć dzień wcześniej. I to najlepiej całkiem rano, żeby się odpowiednio ze wszystkim ogarnąć. Osiemnaście godzin wyrastania to bowiem nie przelewki... Za naszą cierpliwość bajgle odwdzięczą się charakterystyczną skórką

Sałatka idealna na śniadanie lub lunch w pracy. Składniki: garść rukoli 20 gram fety 1/2 średniego batata 2 marchewki łyżka syropu z agawy 1 łyżka sambal oelek szczypta cynamonu sól oliwa z oliwek 5-6 pomidorków koktajlowych 2 jajka ugotowane w koszulce* dressing: 1 łyżka oliwy z oliwek, 1 łyżka soku z limonki, 1 łyżka wody, sól, pieprz, drobno posiekana

Ledwo co się spostrzegłam, a wrzesień minął… Mam wrażenie, że ledwie kilka dni temu wróciłam do pracy, a to było ponad miesiąc temu. Czas zaczął mi pędzić w ekspresowym tempie, a dni uciekają przez palce. Jednak najgorsza papierkowa robota za mną, wdrążyłam się ponownie w swoje obowiązki i mam nadzieję, że uda mi się wrócić nieco bardziej aktywnie do prowadzenia

Pewien poniedziałek był dla nas bardzo istotny – dla mnie to być albo nie być na rynku pracy a dla męża imieniny. Nie byłam wstanie przygotować nic wcześniej i po powrocie z migreną

Kiedy rok temu Jola pokazała u siebie nalewkę dyniową natychmiast pokroiłam dynię i zabrałam się do pracy.  Na tę konkretną nalewkę trzeba długo czekać, ale zapewniam, że każdy dzień jest tego warty.  Nalewka jest mocno korzenna, niezbyt mocna, ale bardzo aromatyczna.     Składniki: miąższ z 1 dyni około kg lub trochę więcej 1 l wódki( lub spirytus

owakacyjne powroty do pracy, szkoły lub na studia (tak jak w moim przypadku) bywają bardzo ciężkie. Aby ten początek nowego roku akademickiego sobie nieco umilić, postanowiłem upiec ciastka. Swoją nazwę zawdzięczają słynnej mieszance bakalii, bogatej w składniki odżywcze, które są tak bardzo potrzebne podczas wzmożonego wysiłku intelektualnego. Są wprost idealne do zabrania ze sobą jako drugie śniadanie. Kruche

przepisie jednym gatunkiem - macierzanką.  Domowy ocet pomidorowy   jest znakomitym, aromatycznym i dość ekskluzywnym dodatkiem do sałatek i potraw wytrawnych, do przygotowania przy niewielkich nakładach pracy za kilka groszy :). W sklepach dość często można znaleźć pomidorowe maceraty tj. octy aromatyzowane pomidorami, ciekawe dodatki kulinarne, dość drogie i mające niewiele wspólnego ze 100% octem pomidorowym, wystarczy poczytać etykiety :) Składniki

tradycyjnych mąk i pieczywa. Przepisy są bardzo czytelne, czcionka dobrze dobrana (zawsze na to zwracam uwagę ;)), książka jest dobrze przemyślana. Z pewnością zostało włożone w nią dużo czasu i pracy. Książka „Smacznie, kreatywnie i bez glutenu” to zdecydowanie must have. Nie tylko dla osób, które są na diecie bezglutenowej, ale także dla wszystkich, dla którzy chcą się zdrowo

Wczoraj C. szedł do pracy nieco później, zaraz więc po śniadaniu udaliśmy się z Ptysią na spacer. Najpierw do małego parku (trzy minuty drogi od domu), a później do dużego (niewiele dalej); ostatnio bowiem rzadko nam się udaje na wspólne spacery wychodzić. Pogoda, póki co ( odpukać! ), zdecydowanie do takich eskapad zachęca; choć nie jest już tak ciepło, wcale nie czuję

według własnego smaku) 2 łyżki oleju Orzechy zmiksować na gładki krem. Dodać roztopioną w kąpieli wodnej czekoladę oraz pozostałe składniki i wszystko dokładnie połączyć. Mamy gotową nutellę  Pracy mało ,a efekt.... Pycha! domowa nutella