Do moich kuchennych utensyliów dołączyła prawdziwa rakieta. Nie odbiegam daleko od prawdy tak ją nazywając – naczynia Woll to fuzja rzemieślniczej pracy ludzkich rąk i wykorzystania wielu nowoczesnych, opatentowanych i nagradzanych technologii. Ta patelnia już w procesie produkcji przechodzi przez piekło. Dosłownie. Stop aluminium i tlenku tytanu z domieszkami, nazwany silumin, z którego ręcznie odlewany jest korpus, utwardza się pod strumieniem plazmy w temperaturze 20 000°C. Każda patelnia czy garn... czytaj dalej...
Szamotam się w kuchni już od 15 lat. Gotuję bo lubię- odkrywanie ciągle nowych smaków i możliwości sprawia mi ogromną przyjemność. Troszczę się przez gotowanie- karmiąc tych, których kocham.
Bloguję, bo moi znajomi mieli serdecznie dość bezradnego patrzenia na zdjęcia kolejnych posiłków. Teraz i oni, i Wy, nieznani mi Czytelnicy, mając na podkładkę moje kuchenne sukcesy i niewypały, macie szansę się wykazać i trochę pomieszać we własnych garach.
Chodźcie, dajcie się poprowadzić za rękę po kuchni a pokażę Wam, że diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.
Życie kucharki to ciągła walka między mieszczeniem się w rozmiar 36, a dokładką. To co, jeszcze po kawałeczku?
Jestem też na Facebooku, na stronie Karo In The Kitchen.
Znajdziecie tu relacje ‚od kuchni’ i zapowiedzi nadchodzących postów. Zapraszam!