jest czekolada i orzechy laskowe. Firma pochodzi z Włoch. Teraz pewnie nie macie już żadnych wątpliwości, że chodzi o markę Nutella®! Ten pyszny sernik z dodatkiem tego słynnego kremu czekoladowo-orzechowego, który polecam Wam przygotować na Walentynki jest pyszny i mega kremowy! Nigdy nie zrobiłam, ani tym bardziej nie jadłam tak kremowego sernika. W smaku nie odnajdziemy klasycznego smaku Nutelli
Pora coś zjeśćWitam Was! Dzisiaj kolejna propozycja smacznego i zdrowego drugiego śniadania z Fitellą! Tym razem do jego wykonania wykorzystałam Fitella Musli lekkie suszona śliwka, rodzynki, słonecznik. Dla urozmaicenia dodałam również czekoladowych kropelek (groszków). Ciasteczka nie są bardzo pracochłonne, aczkolwiek dobrze upiec je wieczorem, żeby rano móc je spakować do pudełka i spałaszować w szkole, na uczelni czy w pracy. Zapraszam! Poprzednie
Pora coś zjeśćprzepis do którego możecie wykorzystać pulpę rabarbarową, która pozostanie Wam po przygotowaniu sorbetu . Po co ją wyrzucać, skoro można z niej przygotować tak pyszny deser? ;-) Babeczka jest wilgotna, czekoladowa, a krem słodko-kwaśny, połączenie idealne! Były tak pyszne, że (niestety) zniknęły w ekspresowym tempie, ale kupiłam już kolejne łodygi rabarbaru! ;-) Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu
Pora coś zjeśćnajlepszego dla Waszych pociech, jak również dla Was, w końcu każdy z nas jest dzieckiem :-). Z tej oto pięknej okazji dzisiaj mam dla Was przepis na ciabattę z dodatkiem czekoladowych kropelek, które idealnie sprawdziły się w tym wypieku. Część przy wyrastaniu się roztopiła, tworząc piękne i słodkie esy floresy, które upiększają nasz bochenek! Dzisiejszy wpis jest tym bardziej szczególny
Pora coś zjeśćsłoiki i w zamrażalnik ;-). Dzisiaj jako dodatek do babeczek, w połączeniu z czekoladą! To jest strzał w dziesiątkę, jeśli nie wierzycie, sprawdźcie sami! W przepisie wykorzystałam też kropelki czekoladowe. Doskonale sprawdziły się w wypieku, nieznacznie się rozpuściły, po upieczeniu dalej tworzą malutki kawałeczek twardej czekolady, która rozpuszcza się w ustach i doskonale dopełnia kwaśny smak rabarbaru. Małą uwaga - im więcej
Pora coś zjeśćDzień dobry! Kto ma ochotę na murzynka? ;-) Mam na myśli ciasto! ;-) Pyszne czekoladowe ciasto, wilgotne, rozpływające się w ustach z dodatkiem słodkich czereśni i kwaśnych wiśni. Duet, a nawet trio idealne. Ciasto znika w ekspresowym tempie, na pewno oczarujecie nim swoją rodzinę i przyjaciół. Zapraszam! Inspirowane murzynkiem z konfiturami autorstwa Doroty. Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu
Pora coś zjeśćDzień dobry! Pischinger to chyba jeden z najprostszych "tortów" jakie istnieją. Wystarczą andruty, masa czekoladowa i kilka minut pracy. Dodatkowo to sztandarowy deser kuchni Małopolskiej, więc postanowiłam przygotować go w ramach konkursu Gotuj i bloguj po Małopolsku. Głównym założeniem konkursu było wplecenie motywu korala w przygotowywane danie, chyba idealnie wykonałam to zadanie, prawda? :-). Zapraszam! Czytaj więcej
Pora coś zjeśćJednak czasem warto zjeść coś słodkiego, ale zdrowego, coś po czym nie będziemy się obawiać dodatkowych centrymetrów i kilogramów. Dlatego też mam dla Was przepis na pyszne ciasteczka otrębowe, czekoladowo rumowe. Z pewnością zapokoją pragnienie na słodycze :-). Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym www.poracoszjesc.pl
Pora coś zjeśćjeden z bardziej pracochłonnych przetworów, ponieważ trzeba na nie poświęcić po kilka godzin przez 3 dni. Wtedy są idealne, gęste i w charakterystycznym ciemnym kolorze. Pamiętacie przepis na czekoladowy piernik najeżony bakaliami ? Takie domowe powidła śliwkowe możecie do niego użyć, więc tym bardziej polecam je przygotować, nie zmarnują się, gwarantuję Wam :-). Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz
Pora coś zjeśćDzień dobry! Kto z Was lubi Nutellę? Sądzę, że każdy :-). A kto chciałby spróbować jej śliwkowego odpowiednika? Bardzo prosty przepis na krem śliwkowo-czekoladowy zwany czekośliwką. Idealny na kanapki, do naleśników czy też do sernika (przed świętami będzie taki przepis). Ostatnie węgierki można jeszcze kupić, nawet w niskich cenach, więc czemu nie spróbować? Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów
Pora coś zjeśćDzień dobry! Przed Wami klasyczny sernik wiedeński. Bez spodu, z czekoladową polewą na wierzchu i mnóstwem rodzynek w środku. Sam sernik nie jest bardzo słodki, rodzynki tę słodycz nieco wypełniają, jednak jeśli ich nie lubicie, możecie pominąć. Doskonały na świąteczny stół, dlatego też na zdjęciu w świątecznej oprawie. Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym www.poracoszjesc.pl
Pora coś zjeśćodrobina pracy i czasu na dobre schłodzenie i mamy gotowy pyszny, słodki deser, przełamany nieco kwaśnym smakiem żurawiny (chociaż ta przemrożona jest odrobinę mniej kwaśna). Każdy zna klasyczny blok czekoladowy, czasem z bakaliami czy herbatnikami, ja prezentuję Wam moją wersję, równie smaczną jak oryginał :-). Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym www.poracoszjesc.pl
Pora coś zjeśćżurawiny (tutaj zobaczycie inne świąteczne przepisy z jej udziałem - blok mleczny z żurawiną , muffinki waniliowo-żurawinowe ) w wersji piernikowej. Ciasto jest bardzo smaczne, niezbyt słodkie, sycące. Smakuje nieco jak czekoladowy piernik. Poczęstowaliśmy nim naszych znajomych i wszystkim bardzo smakowało, Wam również przypadnie do gustu. Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym www.poracoszjesc.pl
Pora coś zjeśćDzień dobry! Zostało już zaledwie kilka dni do Walentynek, więc mam dla Was kolejną smakowitą propozycję! Tym razem postanowiłam przygotować nieco inne brownie. Oczywiście czekoladowe, ale z dodatkiem tajemniczego składnika, który nadaje mu odrobinę wytrawności, równoważy słodkość czekolady... Mowa o wytrawnym czerwonym winie. Wino (jak i inne alkohole) w moich wypiekach nie pojawiają się po raz pierwszy, ciekawie podkreślają smak
Pora coś zjeśćdzisiaj jest Dzień Czekolady ! Nie można przejść obojętnie wobec takiego święta, więc wpadłam na pomysł zaproszenia moich czytelników, zarówno tych blogujących jak i nie, do wspólnego upieczenia pysznych, mocno czekoladowych ciasteczek wg. przepisu Sigrid Verbert, znalezionego w jej książce "Smakowite prezenty".\ Ciasteczka są chrupiące na zewnątrz, w środku lekko miękkie, o konsystencji brownie. Kilka osób już je upiekło
Pora coś zjeść