Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband
W kuchni Karmel-itkiNormal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4 Zielono-bordowa nać wystaje ponad ziemią. Mości się na grządce, /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable
W kuchni Karmel-itkiZapach malin duszonych z cukrem roznosił się po jasnej, sporej kuchni. Babcia, uśmiechnięta i pełna energii, z zapałem krzątała się pomiędzy szafkami. Luźny, kwiecisty
W kuchni Karmel-itkiNiee, nie mam na nic czasu. Kompletnie. Codzienne powroty po 20., a wstawanie o 5. Codzienne sterty materiału do nauki, nowe utwory do grania, prace
W kuchni Karmel-itkiSłonko się zza chmur wychyla. Zerka ukradkiem na zaspane jeszcze ulice. Niedzielny poranek spokojem się toczy. Od czasu do czasu sunie jezdnią auto. Cii... Jednak
W kuchni Karmel-itkiNormal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4 Pędzę, biegnę, wciąż gdzieś spieszę. /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle
W kuchni Karmel-itkiPoranny chłód powoduje dreszcze, kiedy jeszcze ciemnym porankiem idę zaspanymi ulicami na pociąg. Charakterystyczny zapach wilgoci unosi się w powietrzu, a słońce coraz niechętniej wychyla
W kuchni Karmel-itkiW sobotę, 22.09, część wielkopolskich blogerek spotkała się na dworcu w Poznaniu. Marysia ( Gruszka z fartuszka ), Kasia ( W Krainie Smaku ), Karolina ( Moje Codzienne Przyjemności ), Ewelina
W kuchni Karmel-itkiPo przyjemnościach związanych ze wspaniałym Spotkaniem Blogerów na Święcie Pyry w Wargowie , niestety, rzeczywistość nastała. Czas powrócić do normalnego stanu rzeczy, stylu życia
W kuchni Karmel-itkiKilka lat wstecz zmieniałam na ogrodzie układ grządek. Pod murem zasadziłam kilka krzaczków malin, które w następnym roku strasznie się rozrosły. I rosły tak sobie, aż
W kuchni Karmel-itkiOdczuwam powoli symptomy przejściowe z lata na jesienną aurę. Chandra, zmęczenie, ciągła ochota na sen. I rzecz jasna, przeziębienia. Najgorszy okres w roku się zaczyna - nie
W kuchni Karmel-itkiNiestety, mamy jesień. A to oznacza ostatki. Malinowe ostatki.Ja na szczęście mogę się cieszyć nimi jakiś jeszcze czas, gdyż mam późną odmianę ;] Jednak wykorzystam te przedostatnie
W kuchni Karmel-itkiTemperatura coraz niższa. Przez ostatnie dni straszliwy wiatr porywał starszym panom kapelusze, a eleganckim paniom szarpał parasole. Deszcz wieczorami ostro zacinał w szyby, powodując rumor przypominający
W kuchni Karmel-itkiMam! Tak, jest oto i ona! Krągła, o kobiecych kształtach, białe lico, pięcio-poziomowy wsad... Z niesamowitą ilością, jak na takie urządzenie, opcji.. Jest. Nowa
W kuchni Karmel-itkiAch, ta kapryśna jesień! Zimne poranki, ciepłe południe, deszczowy wieczór i chłodna noc. Wcześniej słońce się chowa za chmurami, a liście już się złocić zaczynają. Grzyby
W kuchni Karmel-itki