Poskramiacz ogórków. Zostawia na później. 282Ile ogórków! Porównując z rokiem ubiegłym, dzień do nocy. Co tylko wyjdę na ogród, zawsze pełno nazbieram. No tak, ale przecież nie jestem w stanie ich
W kuchni Karmel-itki
Porządny start. Ziołowa jajecznica z pomidorkami. 259Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu, gdziekolwiek! (chyba, że po świeży chleb na śniadanie) bez czegoś w ustach. Nie, i już! Pierwszym posiłkiem, którym właśnie jest
W kuchni Karmel-itki
Zrol(adk)owany. 265A kto taki? Kogo tak urządzono? Schab nieszczęsny! Dorwali go, stłukli i zwinęli! A potem? Potem było już tylko gorzej. Tortury. W zastraszającym ukropie. I śmierć
W kuchni Karmel-itki
Pierwszy dzwonek... 312Przecieram oczy. Już ta godzina?! Wypryskam spod ciepłej kołdry w mig. Z prędkością światła krzątam się po domu, szukając drugiej skarpetki, szykując kanapki i pijąc kawę
W kuchni Karmel-itki
Pół na pół. O jesieni. I pizza. 185Piękna pogoda, prawda? Promienny uśmiech słońca, złociste liście drzew. Rześki wiatr i charakterystyczny zapach. Czujecie? Jesień. Śmieje się i tańczy. I pizza. Bo któz
W kuchni Karmel-itki
Jesienna samotnia. 337Uwielbiam klimat jesieni. Jest... pełen tajemnicy. Zapachy wilgoci i usychających liści, Dymu z pieców mieszkańców, Oblepiają moje włosy. Ziemia pokryta dywanem czerwieni, złota i brązu. Szeleści
W kuchni Karmel-itki
GOTOWANA PIETRZUSZKA. Na złamane serce. 207Nie mam nic do powiedzenia. Cisza... Obezwładnia mnie. Świętujemy. Ale co? Jestem... gdzie? I kim? Nie liczy się nic. Prócz bólu i cierpienia. Serce złamane krwawi
W kuchni Karmel-itki
Inny sposób na roladki. Niczym kebab! 402Po cięzkich chwilach... Jakoś dochodzę do siebie. Nie jest mi łatwo. Nikt tego przecież nie obiecywał. Nie poddaję się, chociaż już kilka razy chciałam. Nie ugięłam
W kuchni Karmel-itki
Fast food? Nie, dziękuję. No, z drobnym wyjątkiem... 305Idę przez zatłoczony deptak, zewsząd napiera na mnie tłum. Nieznane twarze. Przenikliwe spojrzenia i obojętnośc zarazem. Zaciskam dłonie w kieszeniach. Pochłonięta w smutku, zamyślona. Przechodzę
W kuchni Karmel-itki
Miejskie gołębie. I zdrowe, ziołowe mielone. 215"Ile gołębi, spójrz!" Słyszę zachwyt w głosiku małego chłopca. Biega za nimi, śmieje się i piszczy z radości. Mama, poważna pani z miasta, przygląda się zdegustowana
W kuchni Karmel-itki
Trzech Króli z Babcią w kuchni... Czernina i domowy makaron. 207Święto Trzech Króli. Odwiedziła mnie najukochańsza osoba w moim życiu, cudowna kobieta, wspaniała kucharka i niesamowita "ciocia dobra rada". Uosobienie samych zalet w jednym organizmie wielokomórkowym
W kuchni Karmel-itki
Lekkie piersi kurczaka. 656Ach, spadł śnieg. Trzyma mróz. Świeci słońce. A ja? Chora, siedzę w domu. LEKKIE PIERSI KURCZAKA. (podpatrzone w telewizji;) 2 piersi kurczaka 1 kostka rosołowa
W kuchni Karmel-itki
Kiedy słońce zagląda w okno.. 182Pomiędzy stłoczonymi ludźmi wciskam się do pociągu. Niespostrzeżenie zajmuję miejsce przy oknie, w kącie. Nikt tu mnie nie dojrzy. Staram się być niewidzialna. Mała, szara
W kuchni Karmel-itki