Podróż w świat wyobraźni. Siedząc z ulubioną książką, odpływam w siną dal, unoszę się ponad chmury i pokonuję lata wstecz, setki i tysiące kilometrów, by móc
W kuchni Karmel-itkiGdybyśmy się już nie spotkali : Wielkanoc już puka do wypucowanych okien. Delikatnie stuka w szybę kolorową palmą. W lewej dłoni kosz do święcenia trzyma, baranek miota
W kuchni Karmel-itkiZapach świeżego chleba o poranku. Ciepła pajda z masłem wiejskim, prawdziwym. I plastrem pomidora. Rozpływający się kęs. Jeszcze, jeszcze trochę chcę. Właśnie taki poranek pamiętam. We
W kuchni Karmel-itkiWszystkim paniom o imieniu Zofia, wszystkiego najlepszego na imieniny! (jutrzejsze) Dużo zdrowia, wesołej miny, radości w sercu i ciepła. Specjalne względu u mnie, imię to zawdzięcza
W kuchni Karmel-itkiW kłapiących kapciach wchodzę do kuchni. Wschodzące słońce oświetla swym rześkim blaskiem całe pomieszczenie. Rozglądam się po nim skwapliwie, ciesząc się z promieni. Skradam się do
W kuchni Karmel-itkiHm... Otworzyłam lodówkę. Zamknęłam z hukiem. Przeszukałam szuflady. Niezadowolona wyszłam. Po czym wróciłam, natchniona. I stworzyłam. Na obraz wspomnień. Przypomniał mi się pobyt w Bystrzycy Kłodzkiej
W kuchni Karmel-itkiPrzechadzam się alejkami na ogrodzie. Oglądam, nasłuchuję, wypatruję. I widzę Go. Szanowny Pan Rabarbar uśmiecha się do mnie. Zapraszam więc Go na babeczkę. OWSIANE MUFFINKI Z
W kuchni Karmel-itki- Spójrz, ile gwiazd na niebie! Spojrzałam. Przecudnie rozjaśnione małymi punkcikami niebo wisiało nad naszymi głowami. - Czujesz ten zapach? - Bez. Kwitnie bez. - Wiesz, czasem myślę sobie, jakby
W kuchni Karmel-itkiWygodne buty na nogach. Lekki plecak na plecach. Moja dłoń w jego dłoni. W uścisku. Nic nas nie goni, czas został w tyle. Idziemy. Uśmiech na
W kuchni Karmel-itkiWspaniałe mamy lato! Słońce już tak wcześnie wstaje, budzi mnie swoimi promieniami. Ale czy to lato? Na pewno nie kalendarzowe, do niego jeszcze trochę. Jednakże aura
W kuchni Karmel-itkiZnowu, znowu się spóźniłam! Ach, te przeklęte korki! [...] Czasem odnoszę wrażenie, że doba jest zbyt krótka. Dwadzieścia cztery godziny nie wystarczą, by zrobic wszystko zaplanowane. Dodatkowe
W kuchni Karmel-itkiNie, nie piję alkoholu. Zazwyczaj... Praktycznie nigdy. Jednakże likiery, nalewki, wina... Robię. I częstuję wszystkich dookoła. Posiłkuję się ... nie książkami, ale gustami smakowymi tych, których chcę
W kuchni Karmel-itkiMałe, zimne przyjemności. Każda gałka, niczym porcja radości i uśmiechu. Nie zapomniwszy o smaku! I konsystencji. I kolorze. Delikatne i kremowe. Zabawnie kolorowe. Aromatyczne, pachnące świeżo
W kuchni Karmel-itkiPewnego dnia mój kochany Tato zaczął zwierzać się w kuchni. Na kuchni temat. "...Jak dawno zupy owocowej nie jadłem. Babcia zawsze robiła..." Pomagał, dając wskazówki
W kuchni Karmel-itkiGałązki wiśni uginają się pod ciężarem małych, bordowych kuleczek. Hm... Nie mogę sobie odmówic, zrywam je. Słodko-cierpkie, takie jak lubię. Zrywam garśc, jedną
W kuchni Karmel-itki