oczy - 2103 przepisów (strona:64/141)

Pieczemy w piekarniku na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia ok 10 minut w 170 stopniach. Lukrem smarujemy uszy, ogon i nogi renifera.. Na lukier przyklejamy kolorowe posypki. Jako oczy przyklejamy perełki, a na nos kuleczki z czerwonej masy plastycznej.         Pierniczki przed dekoracją

połączą się składniki  Posmarować ostygnięte babeczki polewą na każdą z jednej  strony dać biszkopcik przykleić z płatków uszka renifera z paluszków  zrobić rogi a lukrem oczy i przykleić nosek z m&m's z polewy zrobić  buśki i kropki na oczkach

drugiej mieliśmy skorzystać na warsztatach. Okazało się jednak, że przygotujemy coś zupełnie innego. Coś, co przerosło nasze wyobrażenia. Przynajmniej moje. Ale po kolei ;) Pierwsze, co rzucało się w oczy po wejściu do Akademii Kulinarnej Whirpoola (bo tam odbywały się warsztaty) były niezliczone ilości czekolady, pralinek, ptasiego mleczka etc. Po prostu raj dla łasucha.  Żeby jednak

kupować śledzie i rozpoznać, że są świeże. Świeże śledzie powinny mieć błyszczące łuski i różowo-czerwone skrzela. Nie uszkodzoną skórę i białe mięso przylegające do ości. Oczy powinny być przezroczyste i wypukłe. Ryba musi być elastyczna i jędrna. Kupując śledzie z solanki zwracajcie uwagę czy są dobrze w niej zanurzone. Dzisiaj mam dla Was przepis na śledzie w oleju. Jeżeli

Składniki mokre : duże jajko 3/4 szklanki jogurtu naturalnego 2 łyżki oliwy lub oleju szklanka startej marchewki ** * Ja starłam na grubych oczkach, ale żeby marchewka nie rzucała się maluchom w oczy warto zetrzeć na drobnych Dodatkowo : 2 miski – mniejsza i większa Blacha na muffinki opcjonalnie papilotki Aby przygotować muffiny należy kolejno : Nastawić piekarnik na temperaturę 190 stopni. Do mniejszej miski

plasterkach na wzgórku ryżu. STOP już nie mogę! Od tych międzynarodowych potraw aż w głowie się kręci. - "Dajcie może coś polskiego!" - zdecydował James Bond, a kelner aż wytrzeszczył oczy z niedowierzania. - "Polskiego?..." - "Tak!" - "Ale my…" - zająknął się z wrażenia kelner. - "Przecież nie będę wiecznie czekał! I dwa razy Martini wstrząśnięte, nie zmieszane do popicia" - pieklił się Bond.   Miało być

zupie .. paskudna ;)  Aż ostatnio zobaczyłam brukselkę i postanowiłam ją zrobić, przemycić może w jakimś daniu i wracając do domu przejrzałam przepisy w internecie i wszędzie wpadało mi w oczy zdanie, że smażona lub pieczona najlepsza. Zrobiłam i .. genialna w smaku, bardzo mi smakuje ! Zrobiłam już ją kilka razy, ale na zdjęcie załapała się tylko ta pierwsza wersja, więc

czas temu na spis różnych warzyw liściastych z ich właściwościami i postanowiłam, że zielone liście będą częstym gościem na naszych talerzach. Dziś na bazarze rzuciły mi się zaś w oczy małe, krągłe brukselki. I postanowiłam dać im jeszcze jedną szansę. Efekt był tak zaskakujący, że zjadłam prawie całą surówkę na raz... Jest przepyszna i, kierując się jedynie smakiem, prawie nikt

było słychać tego, co do nas mówi.  Wielkie podziękowania dla Irminy Dzyr-Rainki , która nas wszystkich zaprosiła. To niezwykle ciepła osoba, bardzo bezpośrednia i (co rzucało się w oczy) lubiąca ludzi. Nikt z nas nie stał z boku, każdy angażował się do pracy i rozmowy. To był magiczny wieczór i wielkim zaskoczeniem była późna godzina, o której rozchodziliśmy się

układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 9-10 minut w 180C. Po upieczeniu (ciastka są jeszcze bardzo miękkie) natychmiast wcisnąć w ciastka "noski" i "rogi" oraz ułożyć "oczy" z czekoladowych kropelek. Przełożyć na kratkę do wystudzenia. Smacznego

Świat jest pełen niezwykłych, wspaniałych, zapierających dech w piersiach miejsc, które na zawsze pozostają w naszej pamięci i gdy tylko zamkniemy oczy jesteśmy znowu tam, gdzie na chwilę poczuliśmy się niesamowicie. Takie miejsca mogą być na końcu świata, mogą również znajdować się tuż pod naszym nosem i możemy nie mieć o tym nawet bladego pojęcia. […] Post Najpiękniejsze miejsca

pudrem.Za pomocą łyżeczki wylewamy lukier na ciastko, mocujemy piankę. Gdy lukier zaschnie zdobimy bałwanki według własnego uznania. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i za pomocą patyczka do szaszłyka rysujemy oczy i uśmiechy na piankach marshmallow, noski rysujemy z użyciem pomarańczowego pisaka a kokardki i szaliki czerwonym pisakiem. Do wykonania ciasteczek wykorzystałam miskę do rozpuszczania produktów w kąpieli wodnej marki Zenker

maseczka z miodu, wygładzający peeling z płatków owsianych, peeling i maseczka do ust. Świetnie brzmi również kąpiel oczyszczająca z toksyn, aromatyczna kąpiel oczyszczająca i wygładzająca skórę, okłady na zmęczone oczy czy cytrynowa maseczka do paznokci! Z pewnością jeśli zapytam Was o to jakie zapachy kojarzą Wam się ze świętami - pomyślicie o wszystkich cytrusach, ciastach, pierniczkach i korzennych przyprawach. To zapachy

www.facebook.com/Di.gotuje     http://digotuje.blogspot.com   "Spożywanie jagód goji opóźnia procesy starzenia, oczyszcza krew, wzmacnia oczy, mięśnie i kości (hamuje osteoporozę), poprawia potencję, wzmacnia organizm, działa przeciwnowotworowo. Nalewkę zaleca się spożywać w dawce 25-30 ml na czczo, około 30 minut przed pierwszym posiłkiem, bezpośrednio po przebudzeniu. Można również dodawać 5-10ml do herbaty." 40g suszonych owoców goji

przełożyć do szprycy i ozdabiać wierzch "gwiazdeczkami" masy. Ja uszy zamiast masą obkleiłam Czekolepkami z Wedla (to taka "plastelina czekoladowa" ) i przymocowałam do głowy wykałaczkami. Z niej zrobiłam też oczy, zaś języczek to różowa plastikowa łyżeczka