Przepis na : obiad
No i dopadło mnie jakieś choróbsko. Zwijam się w kłębek na kanapie i otulam szczelnie kocem. Nie ma siły, która ruszyłaby mnie z łóżka. Oglądam w telewizji programy kulinarne ludzi, których pierwszy raz na oczy widzę. Niektórzy są naprawdę kiepscy (nazwisk wymieniać nie będę, bo jeszcze się z tego zrobi afera). Wegetuję. Uratować mnie może tylko zupa. ZUPA BURACZKOWA Składniki: - 3 litry wody - 300 gram mięsa - według uznania lub posiadania ;) - 3 marchewki - 1 pietruszka - kawałek selera - 1 cebula - 5 ziemni... czytaj dalej...