Po zabiegu ograniczam siedzenie przy komputerze do niezbędnego minimum, a ponieważ pracować muszę, nie włączam go popołudniami. Nie jest mi z tym dobrze, bo komputer to podstawowe narzędzie wszelkiej mojej działalności. Na szczęście w normalnym funkcjonowaniu nie muszę się ograniczać. Ponieważ w tym tygodniu dwa dni musiałam spędzić w domu, od razu wypróbowałam kilka nowych przepisów w kuchni. Na pierwszy ogień poszły bułki rustykalne Hamelmana, które znalazłam na blogu Oli. Nie ma szans, abym mogła je upiec... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.