Hej :) Poniedziałek :) Hmmm, ale już za pięć dni weekend hihi. Dzisiaj klasycznie w nieco zmienionej formie. Pewnie większość z Was lubi kopytka. W końcu to danie, które chyba każdy wspomina z dzieciństwa jako jedno z ulubionych. Postanowiliśmy zrobić je trochę w innej formie. Wyszły nam takie ładne żółte z zielonymi plamkami, a wszystko za sprawą kurkumy, czosnku niedźwiedziego i imbiru. Do tego na dodatek warzywa na ciepło i danie wyszło przepyszne. Zapoznajcie się z przepisem poniżej i czekamy na komentarze ... czytaj dalej...