mojprzepisna.pl | Pieczone pączki z ziemniakami A już myślałam, że Tłusty czwartek mam zaliczony w ubiegłą niedzielę … ale nieee mój kochany mąż poprosił mnie abym przygotowała mu parę pączków do pracy, (w zasadzie powiedział że on sobie kupi, a we mnie się troszkę zagotowało, coooo kupi… przecież nie pozwolę mu jeść jakiegoś „syfu” bez urazy do cukierni, i jeszcze ma za to płacić, w życiu, lepiej mu zrobię sama), a skoro tak czemu by nie zrobić również do swojej pracy, a skoro tak, to ... czytaj dalej...
Jajka faszerowane to świetna alternatywa dla zwykłych jajek. Możemy je nadziać pieczarkami, pomidorami, czy też różnego rodzaju rybami.
Czytaj dalej...Według chrześcijańskiego kalendarza jest to ostatni czwartek przed wielkim postem, znany również pod inną nazwą „zepsuty czwartek”.
Czytaj dalej...Od palenia tytoniu można się uzależnić tak samo jak od wielu innych rzeczy, gdyż przynosi to nam w pewnym sensie ulgę. Lecz oprócz tego jest wiele negatywnych efektów tego uzależnienia.
Czytaj dalej...Jest bardzo wiele rodzajów mięsa, począwszy od najbardziej popularnej w Polsce wieprzowiny czy drobiu, kończąc na mniej popularnej wołowinie, jagnięcinie lub cielęcinie.
Czytaj dalej...Mam na imię Asia, jestem bardzo szczęśliwą żoną i mamą małego Rysia (który zaszczyca nas swoją obecnością od 08.07.2013) oraz Jerzyka (23.07.2015). Zawodowo jestem analitykiem w banku ;-), lubię swoją pracę, ale pieczenie ciast to moja wielka pasja, którą odkryłam całkiem niedawno (jak byłam w ciąży z Rysiem). Uwielbiam piec ciasta i przygotowywać desery, fotografować, a później się tym zajadać razem z rodzinką i przyjaciółmi. Często dokarmiam kolegów z pracy 😉 Ot macie pewność, że przepisy są gruntownie przetestowane i spałaszowane przez liczne grono;)
Blog mojprzepisna.pl powstał ponieważ chciałam gdzieś umieszczać swoje uwagi, złote rady i wskazówki, dotyczące przygotowywania potraw słodkich ale również i słonych, chciałam też rozwijać swoją pasję do fotografowania. Staram się dokładnie opisywać krok po kroku jak wykonać dany deser czy danie po to, żeby osoby niewprawione w pracach kuchennych również sobie poradziły.