Te bułeczki robiłam o 5 rano w niedzielę. Tak to jest, jeśli spać się nie daje, a tyle przepisów czeka na wypróbowanie W dodatku to chyba miłe obudzić męża i zaserwować mu pyszne, świeżutkie pieczywo. Bułeczki na takie leniwe śniadania nadają się idealnie. Bułeczki musiały być żytnie i to z mąki żytniej razowej, żeby były zdrowe. No dobra, mamy tutaj też mąkę pszenną ale za to chlebową. Bułeczki zrobiłam dosłownie w 3 godziny. Bałam się, że żytnia mąka na drożdżach nie pociągnie, ale może mieszanka mąk już... czytaj dalej...