W ciąży miałam strasznego smaka na ryby wędzone, ale starałam się ich unikać. Za to teraz, kiedy jest z nami Zosia, nadrabiam zaległości w jedzeniowych zakazach z okresu 9 miesięcy. Taka pasta z ryby wędzonej, jest szybka do zrobienia. Jeśli macie wprawę w obieraniu ryby, to pewnie jej zrobienie zajmie Wam 5-10 minut. Potem w ruch idzie widelec i już jest czym smarować chlebek. U nas, zrobienie pasty trwa dłużej, bo mamy z kotem Ryszardem wspólny rytuał. Lubimy podjadać co tłuściejsze kąski z ryby. Raz on,... czytaj dalej...
Nasza dieta podczas zimy powinna skupiać się nie tylko na tym, by zrzucić zbędne kilogramy, lecz także utrzymać odpowiednią odporność organizmu.
Czytaj dalej...Od palenia tytoniu można się uzależnić tak samo jak od wielu innych rzeczy, gdyż przynosi to nam w pewnym sensie ulgę. Lecz oprócz tego jest wiele negatywnych efektów tego uzależnienia.
Czytaj dalej...Karp jest to tradycyjna świąteczna polska potrawa. W obecnych czasach odchodzi się od tradycyjnych polskich potraw, gdyż według religii w wigilię już nie obowiązuje post.
Czytaj dalej...