Karp jest to tradycyjna świąteczna polska potrawa. W obecnych czasach odchodzi się od tradycyjnych polskich potraw, gdyż według religii w wigilię już nie obowiązuje post. Ten wpis jest dla tych, którzy cenią sobie tradycyjne wartości. Przedstawione zostanie krok po kroku, jak przyrządzić karpia, poczynając od jego zakupu aż po podanie na talerzu.
Gdy kupujemy karpia przed świętami, pojawia się wiele stoisk z świeżymi rybami. Warto spytać skąd pochodzi ta ryba, być może z Chin. Jakość mięsa ryby jest przede wszystkim zależna od paszy, jaką była karmiona. Chodzi nam przede wszystkim o krajowe hodowle. Jeżeli masz problem z zabiciem karpia, możesz poprosić o to sprzedawcę. Następnym krokiem jest dokładne umycie i pozbycie się wszystkich łusek. Kierunek skrobania to od ogona do głowy. Po całym procesie zachowaj parę łusek na szczęście! Przy patroszeniu, przecinamy jamę brzuszną w kierunku od głowy do ogona (miej na uwadze, by wbić ostrze na odpowiednia głębokość). Wszystkie wnętrzności usuwamy za pomocą ręki i trzeba być bardzo ostrożnym, jeżeli chodzi o pęcherzyk żółciowy (nie może on pęknąć, gdyż wtedy będzie trzeba obficie płukać rybę, by pozbyć się gorzkiego smaku).
Jednego karpia można przeznaczyć do smażenia, to wtedy kroimy go w dzwonki i usuwamy wszystkie płetwy i głowę (gdy tak robisz, w momencie patroszenia nie musisz rozcinać brzucha, bo wnętrzności możesz wyciągnąć przez głowę), gdy będziemy go piec to można je zostawić. Jeżeli chcesz przyrządzić całego karpia, to podczas patroszenia usuń tylko skrzela i oczy. W przypadku, gdy ryba została wypatroszona np. dzień przed wigilią, w celu jej przechowywania można ją natrzeć cytryną, solą i obłożyć cebulą (nie popsuje się tak szybko a dodatkowo przejdzie smakiem).
Po zabiciu, wypatroszeniu i podzieleniu karpia na części, zostawiamy go na kilka godzin posypanego solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Następnie po upływie czasu zajmujemy się panierowaniem. Najpierw w mące, potem w jajku i na sam koniec w bułce tartej. Po wszystkich składnikach, otrzepujemy rybę z nadmiaru bułki i mąki. Karpia smażymy do rumianego koloru z obu stron. Można go krócej smażyć i wtedy przełożyć do naczynia żaroodpornego i dalej piec go w piekarniku przez około godzinę, wtedy ryba będzie bardziej delikatna.
Obtoczonego karpia w mące smażymy na rozgrzanym wcześniej maśle. Przekładamy całość do piekarnika w naczyniu żaroodpornym, dodajemy pokrojonej w piórka cebuli i zalewamy śmietaną. Przykrywamy i pieczemy w piekarniku około 25 minut w temp. od 180 do 200 stopni Celsjusza.