Faworki nieodmiennie kojarzą mi się z końcem karnawału – ostatkami i Tłustym Czwartkiem. Te faworki są delikatne i kruchutkie, z pęcherzykami powietrza. W ogóle faworki są u nas bardzo lubiane i jako jedne z pierwszych zawsze znikają ze stołu. Kojarzą się również z dużym nakładem pracy, więc chyba mało kto w domu robi nadal faworki. A szkoda. Robią faworki w domu robisz je takie jak lubisz. Jedni preferują właśnie takie faworki, z dużym bąblami, lekkie i kruche. Inni preferują grubsze, bardziej płaskie... czytaj dalej...
Według chrześcijańskiego kalendarza jest to ostatni czwartek przed wielkim postem, znany również pod inną nazwą „zepsuty czwartek”.
Czytaj dalej...Nie ma nic lepszego na każdej domowej imprezie, jak szybkie przekąski. Minimum wysiłku, a maximum smaku, to główna ich zaleta.
Czytaj dalej...Sylwester to czas, kiedy świętuje się koniec starego roku i początek nowego. Jest to stosunkowo dość młode święto, gdyż narodziło się ono dopiero na przełomie XIX i XX wieku.
Czytaj dalej...