Nazwałem ten żurek "domowym", bo jest na prawdziwym zakwasie żurkowym, który niedawno zrobiłem :) Nie tam, że z butelki ze sklepu tylko prawdziwy przeze mnie zrobiony. Zresztą pisałem o tym niedawno ( tutaj ). Żurek wyszedł naprawdę doskonały, zrobiłem cały wielki gar! Na kilka dni miałem, bo Madzia nie bardzo chciała jeść :) A powiedzieć muszę, że z każdym dniem stawał się coraz lepszy, poważnie. Zresztą nie mógł wyjść źle, bo według przepisu mistrza Macieja Kuronia robiłem. Nie żyjącego niestety już od kil... czytaj dalej...