Jako, że łatwo możemy dostać botwinkę o tej porze roku warto z niej coś wyczarować. Ja standardowo zaczęłam od klasyku. I nie powiem, jest to mój pierwszy raz z tą zupką. Świetna jest na gorąco. Na zimno, jako chłodnik, też niezła. Nie byłam do niej przekonana, ale dziś zakochałam się w tej zupie bez pamięci i z pewnością pozostanie ze mną już na zawsze. Szczególnie wiosną! Składniki: dwa pęczki botwinki z buraczkami marchewka kawałek selera pietruszka pół pęczka koperku sól pieprz łyż... czytaj dalej...
Tarte buraczki na zimę do słoików to obowiązkowy twór z buraków w naszej piwnicy. Można je podawać jako dodatek do obiadu, od razu ze słoika.
Czytaj dalej...Idealne połączenie składników dla każdego chcącego stracić trochę ciałka.
Czytaj dalej...