Bardzo lubię świeżą fasolkę szparagową, zerwaną i obgotowaną, polaną masełkiem z bułką tartą. W tym roku ze względu na karmienie Adasia odmówiłam sobie jej jedzenia, ale odrobinę zamknęłam w słoiczku i myślę że już niedługo otworzę pierwszy przy przypomnieć sobie jak smakuje. A powiem Wam, że tak zakonserwowana jest praktycznie bez zmian. Możemy ją ponownie obgotować i podać tak jak lubimy najbardziej. Składniki: 1 kg świeżej fasolki szparagowej Zalewa: 2 szklanki wody 1 łyżeczka soli 1/2 łyżeczki kwask... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...