Wróciłam ;) Pamięcią oczywiście do lat dzieciństwa i pięknych krzaków czerwonej porzeczki, która rosła tuż przy rodzinnym domu. Nie było ich dużo, ale jednak... zbierać trzeba było, bo w domu nic nie mogło się zmarnować. A zbierania nie lubiłam strasznie. Traktowałam jak największą karę :) Teraz za to z przyjemnością poszłabym je tam pozbierać, zwłaszcza że dało się to robić siedząc, a nie stojąc w zaroślach jak to właśnie robiłam ostatnio :) Człowiekowi nie dogodzi, nijak hihi :D Najważniejsze jednak, że... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...