Prawdziwie jesienna, rozgrzewająca nalewka na poprawę humoru. Jest prosta, jak drut, a jak żadna inna delikatnie i sympatycznie szczypie w język. Miód i kilka innych dodatków sprawiają, ze to idealny trunek na odgonienie wszelkiego rodzaju choróbsk imających się nas w deszczową porę. Polecam wszystkim, póki zbiory świeżego imbiru jeszcze są dostępne w sklepach. :) 100g świeżego imbiru 250g miodu, najlepiej lipowego 500ml spirytusu 60% (lub mocniejszy) 2 gwiazdki anyżu kawałek kory cynamonu skórka skrojona z po... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...