Przepis na : obiad
Nie będę ściemniać, że co tydzień jeżdżę setki kilometrów nad morze po świeżą rybę prosto z kutra. Byłam dziś w jednym z dyskontów (nie wstydzę się, że do nich chodzę) i z lodówki spojrzały na mnie te morskie okonie... wyhodowane w Turcji. Mam nadzieję, że chociaż przez chwilę pływały w morzu ;) I co tu z tą rybką zrobić? No upiec oczywiście:) Zrobiłam też sosik z sera brie i suszonych pomidorów. Nie miałam pod ręką białego wina, ale możecie dolać go odrobinę do sosu, będzie na pewno jeszcze... czytaj dalej...