Nasze półroczne dziecko chętnie testuje nowe smaki, co bardzo mnie cieszy, bo wiem, że niektórym dzieciom nie przychodzi to łatwo. Myślę sobie czasami, jak to będzie fajnie jak będzie już jadło to, co jemy my. A wiadomo, że dla malucha raczej nie będą to schaby co drugi dzień :). Dlatego z przyjemnością przeglądam już książki z propozycjami zdrowych i lekkich obiadów dla dzieci i dorosłych. Podoba mi się taka lekka kuchnia, która nie musi być nudna jak w przedszkolu (nie wiem jak wygląda dzisiaj menu w prz... czytaj dalej...