Trzy rodzaje mąki w odpowiednich proporcjach, ciasto chlebowe bez wyrabiania, odpoczywające przez noc. Na drugi dzień – złota chrupiąca skórka, orzechowy, wytrawny miąższ o drobnych oczach. Pieczenie chleba i bułek w domu naprawdę potrafi relaksować, a zapach świeżego pieczywa wydobywający się z piekarnika działa jak aromaterapia. Wieczorem odważamy potrzebną ilość każdej z mąk, mieszamy wszystkie razem. Dodajemy drożdże i sól. Do suchych składników wrzucamy posiekane drobno oliwki i rozmaryn. Mieszamy. W kubk... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...Szamotam się w kuchni już od 15 lat. Gotuję bo lubię- odkrywanie ciągle nowych smaków i możliwości sprawia mi ogromną przyjemność. Troszczę się przez gotowanie- karmiąc tych, których kocham.
Bloguję, bo moi znajomi mieli serdecznie dość bezradnego patrzenia na zdjęcia kolejnych posiłków. Teraz i oni, i Wy, nieznani mi Czytelnicy, mając na podkładkę moje kuchenne sukcesy i niewypały, macie szansę się wykazać i trochę pomieszać we własnych garach.
Chodźcie, dajcie się poprowadzić za rękę po kuchni a pokażę Wam, że diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.
Życie kucharki to ciągła walka między mieszczeniem się w rozmiar 36, a dokładką. To co, jeszcze po kawałeczku?
Jestem też na Facebooku, na stronie Karo In The Kitchen.
Znajdziecie tu relacje ‚od kuchni’ i zapowiedzi nadchodzących postów. Zapraszam!