Znam ich zwolenników ale i zagorzałych przeciwników. Te małe rybki mają w sobie tyle smaku, że aż trudno w to uwierzyć. Poniższy przepis znalazłam w książce "Włoska wyprawa Jamiego", zmodyfikowałam go nieco a potrawę podałam rodzinie na piątkowa kolację. Danie jest proste w przygotowaniu, sycące i pełnearomatu. Wbrew pozorom bardziej wyczuwalne były w nim piniole niż wspomniane wcześniej anchois :) Makaron w pomidorach z anchois i rodzynkami 6 łyżek oliwy 4 ząbki czosnku, obrane i pokrojone w plas... czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)