Wracam po prawie tygodniowej przerwie. Wyjazdy na cmentarze i jesienna pogoda zakatarzyły mnie okrutnie. Do tego nastał czas zmian, dla mnie, dla dzieci i jak się przekonacie za jakiś czas dla bloga. Kilka tygodni temu kupiłam dwie nowe książki z przepisami. Obie przejrzałam gruntownie i wybrałam inspirujące przepisy do wypróbowania. Część z nich już przetestowałam i podzieliłam się z Wami moimi spostrzeżeniami na ich temat. W kolejce czeka już następna porcja smakołyków przetestowanych i zjed... czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)