Przyznaję bez bicia, że nie jest to mój autorski przepis. Jakiś czas temu przypadkiem wpadłam na niego w Poezji Smaków. Zaintrygował mnie. Bardzo. Postanowiłam go wypróbować, na wstępie zakładając, że trochę go zmodyfikuję (tak bardziej pod mój smak). W trakcie robienia stwierdziłam jednak, że zdecydowanie ilość jabłek podana w przepisie jest przynajmniej o 1/2 zbyt skromna, ponieważ chciałam, aby moje herbatniki były lekko mokre i miękkie, ale żeby się jednocześnie nie rozpadały. Udało się! Ci... czytaj dalej...